Windows 12 może pojawić się na naszych dyskach szybciej niż mogłoby się wydawać. Według jednego z przecieków, nowy OS zastąpiłby obecną wersję okienek już w przyszłym roku.
Mimo że z Windowsa 11 korzystam już od dobrych kilku miesięcy, to nadal mam wrażenie, że to system bardzo świeży, który dopiero co miał swoją premierę. Co prawda nie korzystałem z niego tuż po rynkowym debiucie, niemniej jest on zdecydowanie młodszy od swojego poprzednika, który królował przez kilka ładnych lat. Windows 10 był bowiem najnowszą wersją okienek zdecydowanie dłużej, niż obecnie panująca jedenastka.
Tym bardziej zdziwiła mnie wiadomość o tym, jakoby Microsoft szykował kolejną odsłonę swojego systemu operacyjnego. Donosi o tym m.in. TechRadar, który stwierdził, że niedawno doszło do jednego z najbardziej solidnych przecieków. Ten pojawił się na Twitterze użytkownika @leaf_hobby. Według niego Intel stwierdził, że ich najnowsze procesory Meteor Lake będą obsługiwać Windowsa 12.
Cała sytuacja wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobna, gdyż Microsoft miałby zmienić dotychczasowy harmonogram. TechRadar podaje, że jeżeli te rewelacje okażą się prawdą, to Windowsa 12 zobaczymy już w 2024 roku.
Wszystkie te wiadomości wydają się co najmniej zaskakujące, i to pomimo wcześniejszych przecieków, które przewidywały nadejście kolejnego Windowsa. W końcu chyba wszyscy pamiętamy, że Windows 10 miał być ostatnim systemem Microsoftu, który byłby sukcesywnie rozwijany. Czas jednak zweryfikował to stwierdzenie i wiemy, że sytuacja wygląda całkowicie inaczej. Możliwe więc, że faktycznie doczekamy się w niedalekiej przyszłości kolejnej odsłony okienkowego OS-u giganta z Redmond.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
A to nie miało być tak, że 10 to już ostatni ?
Tak właśnie miało być. Okazuje się jednak, że doczekaliśmy się nie tylko Windowsa 11, ale być może niedługo usłyszymy jeszcze więcej o jego następcy ;)