Chciałbym poznać plan AMD związany z debiutem taniutkiego Radeona RX 6300, ale niespecjalnie mogę doszukać się sensu. Kto bowiem zainteresuje się kupnem GPU z 2 GB pamięci graficznej?
Podczas gdy wielu z nas oczekuje premiery nowych układów graficznych z serii Radeon RX 7000, AMD postanowiło wyskoczyć z dość nietuzinkowym pomysłem uzupełnienia swojej oferty kart graficznych.
Otóż na rynku pojawił się właśnie… najbardziej podstawowy układ graficzny, jaki w obecnych czasach można sobie wymarzyć. Mowa o Radeonie RX 6300, który właśnie pojawił się w chińskich sklepach i pewnie za moment dotrze także do Europy.
To bowiem GPU wyposażone w zaledwie 2 GB pamięci graficznej GDDR6, bazującej na szynie… 32-bit. Aspiracje tej karty potwierdza także TGP, które wynosi 32W, a więc mniej od znakomitej większości współczesnych mobilnych GPU.
Możemy także liczyć na rdzeń Navi 24 taktowany częstotliwością 1512 MHz. Co ciekawe, całość będzie jednak chłodzona wiatrakiem, a na wyposażeniu znajdzie się 16 MB pamięci Infinity Cache. Całość uzupełniają dwa wyjścia wideo: DisplayPort i HDMI, które obsłużą rozdzielczość 8K o częstotliwości do 60 Hz.
Jedynym wabikiem może być cena – ta została ustalona na chińskim rynku na kwotę 399 juanów, czyli zaledwie ok. 250 złotych. To oznacza, że w naszym kraju – jeżeli pojawi się w sprzedaży – cena nie powinna przekroczyć 400 złotych.
Tylko czy kupno takiego GPU ma sens? Niestety nie – w tej cenie znajdziemy naprawdę sensowne używki w postaci GeForce GTX 1060, Radeona RX 480 czy GeForce GTX 1050 Ti. Wszystkie te propozycje to wybór tysiąc razy lepszy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Właśnie autor jest w błędzie bo te karty będa miały zastosowanie w komputerach biurowych oraz do budowania konsol retro emulatory na kompach po leasingu np Dell 7020 SSF jeśli będzie również wersja łów profil.