Dell Adamo 13 odszedł śmiercią naturalną. Ten ultra-cienki i na swoje czasy innowacyjny komputer mobilny nie przekonał konsumentów do siebie, dlatego amerykański gigant zaprzestał jego produkcji. Nie oznacza to jednak, że Dell się poddaje. Wręcz przeciwnie, w przeciągu najbliższych 6 tygodni świat ujrzy zupełnie nowe oblicze następcy Adamo 13.
Dla nikogo nie będzie wielkim odkryciem stwierdzenie, że chyba każdy producent komputerów mobilnych chciałby zdetronizować MacBooki Air z pozycji lidera ultra-cienkich maszyn biznesowych. Teraz jest ku temu świetna sposobność, przynajmniej póki Apple nie zaktualizuje swoich popularnych MBA o układy Sandy Bridge.
Przedstawiciele Della obiecują, że duchowy następca Adamo 13 będzie „odpowiedzią na kilka ważnych pytań”. Komputer, nad którym najwięksi uczeni Della właśnie pracują w laboratoriach ma być wręcz rewolucyjnym połączeniem wydajności i stylu. Ale przecież tego typu zapowiedzi słyszeliśmy już nie raz…
O samym laptopie na razie wiadomo niewiele. Pewne jest, że jego serce stanowić będzie jeden z procesorów Core i5/i7 drugiej generacji. Przedstawiciele Della zapewniają, że nad nienazwanym jeszcze projektem trwają kosmetyczne prace, a sprzęt jest w 95 % gotowy. Komputer już byłby prawdopodobnie dostępny na półkach sklepowych, gdyby nie wpadka Intela z chipsetami Cougar Point.
źródła: Laptop Magazine, Slashgear, Digitimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
w takim sprzecie nie chodzi o procesor, czego nie rozumiesz. Tylko o maksymalna mobilnosc. To tak jakbys mial pretensje ze ipad nie ma intel core i7
Adamo był przestarzały juz w chwili premiery. Był oparty o Core2 podczas gdy byy juz Core i.