W ostatnich miesiącach obserwujemy prawdziwy boom na chińskie, przenośne konsolki stworzone do gier retro. Jedną z nich jest Powkiddy X28, która w cenie kilkuset złotych może nam zaoferować nostalgiczny powrót do kieszonkowych hitów sprzed lat.
Choć przenośne konsole w ostatnich tygodniach kojarzą nam się głównie ze Steam Deck czy ASUS ROG Ally, czyli wydajnymi sprzętami w cenie kilku tysięcy złotych, to coraz aktywniej rozwija się front znacznie tańszych, acz bardzo ciekawych maszynek z Chin.
To sprzęty, które posłużą graczom głównie do emulacji tytułów ze starszych przenośnych konsolek, ale ich niezaprzeczalnym atutem jest względnie niska cena. Jednym z nich jest Powkiddy X28 – konsolkę wyceniono bowiem na 149,99 dolarów, czyli ok. 620 złotych bez podatku. Cena jednak ma wkrótce wzrosnąć do 179,99 dolarów (ok. 750 złotych netto), więc z ewentualnym zakupem warto się pospieszyć.
Co dostajemy w tej cenie? To niewielki sprzęt wyposażony w komplet potrzebnych przycisków – są więc dwa analogi, pełnoprawny krzyżak, sześć przycisków funkcyjnych, a także bumpery, triggery i zestaw klawiszy „ABXY”.
Zestaw przycisków otacza z kolei 5,5-calowy ekran typu IPS, wyświetlający obraz w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli i obsługujący funkcję dotyku.
We wnętrzu znajdziemy z kolei ośmiordzeniowy układ Unisoc Tiger T618, wspierany przez 4 GB pamięci RAM – co ciekawe, w niektórych modelach znajdziemy kości typu LPDDR4, z kolei w pozostałych – LPDDR4X. Różnica wielka nie będzie, ale sam zabieg jest dość… zaskakujący.
W obudowie umieszczono także 64 GB pamięci flash eMMC, na której umieścimy gry. Będą to jednak tytuły emulowane z dobrze znanych graczom konsolek takich jak Nintendo 64 czy Game Boy Advance. Do tego mamy także pokaźny zestaw gier na smartfony, ze względu na obecność systemu Android 11. A gdyby tego było mało, to do dyspozycji otrzymujemy także złącze HDMI, dzięki któremu możemy podłączyć zewnętrzny wyświetlacz.
Urządzenie wyposażono w baterię o pojemności 5000 mAh – ogniwo ma wystarczyć na rozgrywkę nawet przez 5 godzin bez konieczności ładowania. Całość wieńczy natomiast złącze słuchawkowe 3,5 mm.
Jeśli lubicie retro lub mobilne granie, to cóż – to bez wątpienia jeden z ciekawszych sprzętów tego typu na rynku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.