Choć MacBooki z autorskimi układami ARM od Apple spotkały się ze znakomitym przyjęciem, to sprzedaż tych urządzeń systematycznie spada. Na tyle, że na nowe laptopy z układami z serii Apple M3 przyjdzie nam jeszcze długo poczekać…
Już za kilka tygodni – podczas konferencji WWDC 2023 – mieliśmy zobaczyć nowe laptopy Apple, bazujące na autorskich układach ARM z serii Apple M3. Im bliżej tego wydarzenia, tym bardziej wątpliwa jest to perspektywa…
W sieci pojawiły się właśnie bardzo realnie brzmiące doniesienia, mówiące o tym, że w tym roku nie pojawi się żaden iPad ani MacBook korzystający z możliwości Apple M3. Tak, to prawda – nie tylko podczas WWDC 2023, ale także w całym 2023 r.
Wpływ na tę decyzję Apple mają mieć spore problemy fabryk koncernu TSMC, który odpowiada za zaopatrzenie giganta z Cupertino we wspomniane chipy. Wygląda na to, że koncern poświęci laptopy i tablety kosztem smartfonów – w końcu TSMC także odpowiada za produkcję układów mobilnych Apple A17, które znajdą się na wyposażeniu smartfonów z rodziny iPhone 15.
MacBooki z nowymi układami? Uzbrójcie się w cierpliwość
Nieoficjalne doniesienia sugerują także, że koncern miał możliwość otrzymania pewnej transzy układów od TSMC, ale była ona znacznie mniejsza od oczekiwań Apple. Wobec powyższego pierwszy MacBook z Apple M3 powinien pojawić się na rynku… dopiero w przyszłym roku.
Nie da się jednak ukryć, że pewnym elementem determinującym tę decyzję Apple mogła być słaba sprzedaż laptopów. W ujęciu rok do roku, w zeszłym roku do sprzedaży trafiło aż o 30 proc. mniej MacBooków niż rok wcześniej. Różnica jest więc kolosalna.
Być może więc Apple chce przetrzymać ciężki okres w branży i zwyczajnie szykuje się na mocniejsze uderzenie już w przyszłym roku. Tymczasem podczas WWDC 2023 powinniśmy zobaczyć debiut MacBooka Air z ekranem o przekątnej 15″, choć z układem Apple M2.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.