Chcesz kupić laptopa, ale nie wiesz, czym kierować się podczas wyboru? Jeżeli tak, to w niniejszym poradniku dowiesz się, na co zwracać szczególną uwagę wybierając nowy komputer.
Wybór odpowiedniego laptopa może okazać się nie lada wyzwaniem. Rynek jest przecież zalany urządzeniami, które różnią się od siebie nie tylko parametrami, ale również ceną. Pod uwagę musimy brać także rodzaj sprzętu, który mamy zamiar kupić. W końcu komputer biurowy nie sprawdzi się w zaawansowanym gamingu.
Właśnie z tego powodu postanowiłem przygotować krótki poradnik zakupowy, dzięki któremu dowiesz się, na co zwracać uwagę kupując laptopa.
Laptopy możemy wykorzystywać do przeróżnych czynności. Nie jest to oczywiście nic odkrywczego, jednak warto zaznaczyć, że przeznaczenie urządzenia może determinować kategorię, do której ono przynależy. Ważnym czynnikiem jest również forma naszego sprzętu.
Jednymi z popularniejszych rodzajów laptopów są:
Komputery przenośne różnią się także wielkością, co jest raczej oczywiste. Konstrukcje stawiające na mobilność zaoferują ekrany o przekątnej w okolicach 11″. Możemy też liczyć na nieco większe modele, np. 14″.
Jeżeli myślimy o bardziej tradycyjnej formie, lub o sprzęcie do gier, to producenci oddają w nasze ręce matryce o przekątnych 15,6″ oraz 17,3″. To samo tyczy się oczywiście wagi urządzenia. Laptopy cięższe są zazwyczaj przeznaczone do bardziej zaawansowanych zadań.
Wydawałoby się, że sprawa jest oczywista. W końcu system to podstawa, nieprawdaż? Okazuje się, że nic bardziej mylnego, bowiem zakup laptopa bez systemu to opcja lżejsza dla naszego portfela. Musimy jednak pamiętać, że rezygnacja z OS-u wiąże się z jego późniejszą, samodzielną instalacją, oraz oczywiście, wcześniejszym zakupem licencji.
Możemy jednak zdecydować się na instalację wybranej przez nas dystrybucji Linuksa, która nic nie kosztuje. Chyba najpopularniejszą z nich jest Ubuntu, która wystarczy nie tylko do prostych zadań, ale również do obsługi wielu nowych i starszych gier.
Odpowiednia konfiguracja pozwoli nam również zagrać w tytuły, które nie działają zbyt dobrze na nowych Windowsach, z czego sam korzystam na relatywnie starym laptopie.
No właśnie. IPS (In-Plane Switching) to bardzo popularna technologia, która oferuje dobre kąty widzenia i odwzorowanie barw. Nie powinniśmy mieć problemu ze znalezieniem ekranu tego typu z wysoką częstotliwością odświeżania i relatywnie niskim czasem reakcji.
Na rynku spotkamy też matryce VA, które oferują większy kontrast i przyzwoite odwzorowanie czerni, jednak ich popularność jest zauważalnie mniejsza, co można wywnioskować po analizie dostępnych urządzeń.
Znajdziemy także matryce TN, na które nie zwracałbym szczególnej uwagi.
Pozostały jeszcze panele OLED, które dostarczają najlepszy kontrast i odwzorowanie barw. To technologia skierowana do profesjonalistów, którzy pracują m.in. z grafiką i montażem wideo.
Przed dokonaniem ostatecznego wyboru radzę jednak sprawdzić dokładną specyfikację ekranu, która jest najczęściej udostępniana przez producenta. Czynnikiem szczególnie ważnym jest pokrycie barwowe, które jest dobrym wyznacznikiem jakości generowanego obrazu.
Sklepy oferują różne wielkości pamięci RAM. Najpopularniejszymi z nich są 4 GB, 8 GB i 16 GB. W momencie pisania tego materiału nie widzę zbyt wielkiego sensu, aby inwestować w 4 GB, chyba że planujemy z komputera korzystać jak maszyny do pisania.
Optymalna ilość to 8 GB RAM, jednak również to może nie wystarczyć, szczególnie w przypadku komputerów gamingowych. Do gier należy zaopatrzyć się w co najmniej 16 GB pamięci, a warto wiedzieć, że już nawet ta ilość może być zbyt mała w niektórych przypadkach.
Musimy też pamiętać o generacji RAM-u. Najczęściej mamy do czynienia z DDR4 i DDR5. Nowsza generacja to bardziej przyszłościowe rozwiązanie, jednak obecnie nie powinniśmy odczuć zbyt wielkich różnic między starszą i nowszą odsłoną.
Pamiętajmy też o taktowaniu. Konstrukcje do gier z DDR4 oferują często 3200 Mhz (a właściwie MT/s), co powinno w zupełności wystarczyć nawet w przyszłości. Naturalnie, kości DDR5 dostarczą szybsze zegary. Warto napomknąć, że te są powiązane z opóźnieniami wyrażanymi symbolem CL. Im ta wartość mniejsza, tym lepiej.
Ostatnią rzeczą, o której chce powiedzieć, to układ pamięci. Najlepiej inwestować w dual-channel, a więc w konfigurację dwukanałową. To rozwiązanie zapewni optymalną wydajność.
Konsument ma do wyboru jednostki Intela i AMD. Najbardziej podstawowymi procesorami pierwszej z wymienionych firm są Intel Celeron, Intel Atom i Intel Pentium. Nieco wyższą wydajnością powinny charakteryzować się Core i3. Przechodząc do Core i5 możemy liczyć już na dużo bardziej kompetentny gaming. Najwydajniejsze są natomiast Core i7 oraz Core i9.
Takie oznaczenia mówią jednak stosunkowo mało, dlatego powinniśmy zwracać szczególną uwagę na pełną nazwę. Dobrym przykładem jest tu procesor Intel Core i5-12500H. Pierwsze dwie cyfry oznaczają generację. W tym wypadku jest to 12. generacja. Trzy kolejne cyfry to jakoby półka wydajnościowa danej jednostki. Warto tu jedynie zapamiętać, że im wyższa wartość, tym lepiej.
Na końcu znajduje się litera H (lub HQ), która sugeruje, że procesor przynależy do grupy wydajnych konstrukcji laptopowych. HK to oznaczenie, które daje do zrozumienia, że procesor ma odblokowany mnożnik, zaś U oraz Y tyczy się procesorów o małym poborze energii.
Podobnie jest przy procesorach AMD. Do podstawowych jednostek zaliczają się np. AMD Athlon. Mocniejsze komputery oferują już Ryzen 3, 5, 7 i 9, a więc tak samo, jak w przypadku Intela. Litera H sugeruje wysoką wydajność, a U odpowiada niskiemu poborowi energii.
Skoro był procesor, to musi być też karta graficzna. Sytuacja jest dość prosta do zrozumienia. Zacznijmy jednak od początku, a więc podziału na karty zintegrowane i dedykowane.
Karty zintegrowane, to układy, które, na ogół nie nadają się do gier, choć warto tu wspomnieć o coraz mocniejszych jednostkach, takich jak Radeon 780M, którą znajdziemy w nadchodzącym Asus ROG Ally. Ma ona pozwolić na komfortową grę nawet w najnowszych produkcjach.
Gracze powinni jednak skupić się na konstrukcjach dedykowanych. Do mniej wymagających tytułów wystarczą GeForce RTX 3050. Bardziej wymagające osoby powinny celować np. w RTX 3080, RTX 4070 itd.
Na rynku znajdziemy też propozycje od AMD, jednak tych widziałem zdecydowanie mniej. Konkurentem dla RTX-a 3050 może być Radeon RX 6600M.
Sprawa jest prosta – jeżeli zależy Ci na najwyższej wydajności, to szukaj komputera z dyskiem SSD. Dyski HDD są przestarzałe, jednak można wykorzystać je jako proste magazyny danych. Odradzam korzystanie z nich w celu grania lub zaawansowanej pracy.
Nośniki SSD są oferowane w różnych generacjach i formatach. Do większości zadań, również obciążających, powinny wystarczyć PCIe Gen 3 na złączu M.2, jednak najbardziej wymagający użytkownicy mogą celować wyżej. Zaznaczam, że generacja, którą podałem, jest tą, w którą celowałbym przy wyborze laptopa, jednak już starsze konstrukcje dostarczą zadowalającą wydajność większości z nas.
Istnieją jeszcze magazyny na interfejsie SATA III. Oferują one ograniczoną wydajność i przybywają w formacie 2,5″. Większość nowych laptopów przybywa jednak z dyskami na M.2.
W tym podpunkcie nie będę się długo rozpisywał. Chcę tu tylko nadmienić, że przy wyborze laptopa warto jest zwrócić uwagę na złącza, które ten oferuje. Być może komuś będzie potrzebne złącze Thunderbolt 4, być może ktoś będzie chciał skorzystać z większej ilości złącz USB. Wszystko zależy od potrzeb użytkownika, dlatego warto zwracać uwagę na ilość i dobór portów.
Jeżeli zależy nam na zewnętrzu, to warto zerknąć na to, z jakich materiałów została wykonana obudowa. Urządzenia premium są często wykonane z aluminium.
Miejmy też w głowie to, że komputery mogą chwalić się różnego rodzaju certyfikatami. Dobrym przykładem jest tutaj oznaczenie wojskowe MIL-STD-810, które potwierdza dużą wytrzymałość sprzętu.
To by było na tyle, jeżeli chodzi o podstawy, jakimi dobrze byłoby się kierować podczas przyszłych zakupów. Przy okazji polecam zerknąć na jeden z naszych ostatnich poradników, który dotyczy Overdrive w Cyberpunk 2077.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
"Dyski HDD są przestarzałe, jednak można wykorzystać je jako proste magazyny danych" - kup pan 4TB SSD w cenie dla zwykłego Kowalskiego, to pogadmy.
Różnica cenowa nie zmienia faktu, że dyski HDD są o wiele wolniejsze od dysków SSD. Z resztą nigdzie nie napisałem, żeby nie korzystać z HDD. To nadal kompetentne nośniki, ale do nowych gier, albo zastosowań profesjonalnych bym ich nie wykorzystał.
Z kolei obsługa starszych gier, przechowywanie zdjęć, plików itd. na HDD jak najbardziej wchodzi w grę, z czego sam korzystam.