Mówiłem, ze ostatni jest Gigabyte? Nic bardziej mylnego, wjechała właśnie kolejna propozycja od ASRock, można powiedzieć, że specjalnie dla fanów białych komponentów. Jest to aktualnie jedyny producent, który na naszym rynku ma w ofercie trzy różne modele. Jak chodzi o szczegóły – taktowanie rdzenia podbito do 2725 MHz, czyli o 70 MHz więcej od układu referencyjnego.
Producent niestety nie podaje i tym razem TBP, jednak można założyć, że tak, jak w przypadku Phantom Gaming-a, będzie on od 165W wyższy.
Chłodzenie tutaj zastosowane nie jest jednak tym samym, co u brata w czerni. Nadal składa się na nie trzy wentylatory, a także dwu-częściowy, aluminiowy radiator, jednak „obcięto” ilość niklowanych ciepłowodów do dwóch.
Wykonanie osłony chłodzenia pozostało bez zmian, tak samo, jak metalowy backplate, który ma również funkcję chłodzącą. Całość jednak tak, jak już wspomniałem, została „przemalowana” i wygląda jednak trochę inaczej.
Omawiana konstrukcja mierzy 30,3 cm długości oraz zajmie w obudowie 2,25-slotu. Jest więc również trochę mniejsza od swojego pobratymca.
Nie zaoszczędzono jednak na wyjściach wideo. Nadal to trzy sztuki DP 2.1, a także pojedyncze HDMI 2.1.
Za białego, nowego króla zapłacicie w sklepie Proshop, gdzie jest dostępny 1749 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.