Koncern z Santa Clara przyznał, że niektóre z chipów graficznych stosowanych w laptopach, psują się nieco częściej, niż powinny. Nvidia przewiduje, że straci z tytułu napraw i wymiany urządzeń na gwarancji 150-200 milionów dolarów w tym kwartale.
Za wcześnie, by ocenić na ile wady będą miały wpływ na sytuacje koncernu, niemniej jednak Nvidia twierdzi, że „znacząca ilość” chipów ulega przegrzaniu, prawdopodobnie z uwagi na nieodpowiednią obudowę. Firma nie podaje, które dokładnie z chipów mogą się psuć, ani w których modelach komputerów. Wydała jednak specjalny sterownik, który podkręca nieco moc wiatraka tuż po starcie systemu. Z uwagi na zwiększony hałas, nie brzmi to niestety zachęcająco…
Na szczęście w moim lapku śmiga Radeon.
źródło: Tomshardware
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
NIe od dziś wiadomo że seria 8000M/9000M była wadliwa dzieki zmniejszeniu ilości ołowiu w kulkach BGA.
sterownik, który podkręca nieco moc wiatraka.