Fot. Pixabay
Jedna z firm, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem donosi, że ponad 100 000 kont ChatGPT zostało skradzionych. Niniejsze zdarzenie może nieść ze sobą ryzyko utraty kolejnych wrażliwych informacji. Złośliwe oprogramowanie, które wykradało dane, zostało zauważone także w Europie.
Nowe technologie mają to do siebie, że mogą nieść ze sobą pewne ryzyko. Im rozwiązanie popularniejsze tym większa szansa, że ktoś będzie chciał je wykorzystać w nieodpowiedni sposób.
Takim narzędziem okazuje się być ChatGPT, bowiem jak donosi Group-IB, ponad 100 000 kont zostało skradzionych.
Firma przekazuje na łamach swojej strony internetowej, że zidentyfikowano 101 134 zainfekowanych urządzeń, na których zapisano dane logowania do ChatGPT. Niniejsze informacje zostawały następnie sprzedawane.
Eksperci twierdzą, że przejęcie konta może wiązać się z ryzykiem utraty wrażliwych informacji osobowych, bowiem niektórzy użytkownicy wpisują je podczas pracy z chatbotem.
Analiza wykazała, że największą aktywność oprogramowania wykradającego dane zanotowano w rejonie Asia-Pacific (APAC) z niemal 41 tysiącami zainfekowanych urządzeń.
Europa natomiast osiągnęła na tym polu niemal 16 tysięcy infekcji. Dokładne dane widać na powyższej grafice.
Pamiętajmy o tym, aby uważać podczas buszowania w Internecie. Group-IB przekazuje, że jednym ze sposobów dobierania się do kont jest wykorzystanie phishingu. Zwracajmy więc uwagę na maile, które dostajemy i nie wchodźmy na strony internetowe, którym nie ufamy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.