W zeszłym roku Asusa Eee PC 1201N chwaliłem między innymi za niezwykle cichą i kulturalną pracę. Na temat testowanego dziś netbook, mogę powiedzieć na szczęście dokładnie to samo, choć jeszcze przed rozpoczęciem właściwych testów miałem pewne wątpliwości. Głównym tego powodem był dedykowany układ graficzny nVidia ION 2 i dwurdzeniowy procesor. Początkową sądziłem, że tak mocne podzespoły zamknięte w relatywnie małym pudełeczku, przy pełnym obciążeniu będą się mocno grzały, co przełoży się na nieustanną pracę wentylatorów.
W rzeczywistości sytuacja wygląda tak, że w momencie, gdy pracujemy na zintegrowanym układzie graficznym, działa chłodzenie pasywne. Dopiero po włączeniu się dedykowanego układu nVidii, zaczyna pracować wentylator graficzny. Wentylator procesora z kolei pracuje przez cały czas, jednakże w zależności od aktualnie wykonywanych przez nas zadań, chodzi on szybciej lub wolniej – logiczne. Jednakże nawet przy pełnym obciążeniu i pełnych obrotach pracy wentylatora, komputer jest względnie cichy, a wydobywające się z wnętrza komputera dźwięki nie zwracają na siebie szczególnej uwagi.
Kupując prezentowanego przez nas netbooka nie musimy obawiać się o to, że nasz sprzęt – prędzej, czy później przegrzeje się, gdyż producent bardzo dobrze i sprawnie rozwiązał problem nadmiernego nagrzewania się podzespołów bazowych. Cały system chłodzenia świetnie spełnia swoją funkcję, dzięki czemu Asus 1215N nawet przy pełnym obciążeniu jest względnie chłodny. Mówiąc „chłodny” mam na myśli to, że temperatura obudowy nie przekracza aż tak bardzo temperatury ludzkiego ciała (36.6 stopni).
Najcieplejszy jest jednak spód komputera oraz lewa strona netbooka – ze względu na obecność kratki wentylacyjnej. Przez cały czas trwania testów nie miałem żadnych większych problemów z nagrzewaniem się komputera, lecz zaniepokoił mnie jeden fakt. Układ graficzny nVidia ION 2 przy pełnym obciążeniu i pracy dłuższej niż godzina, osiąga ponad 75 stopni. Nie jest to strasznie wysoki wynik, jednakże gdy temperatura układu graficznego będzie utrzymywała się na tak wysokim poziomie przez dłuższy czas, wpłynie ona negatywnie na temperaturę całego komputera. Sądzę jednak, że nawet i ten problem można bardzo łatwo rozwiązać – chociażby poprzez zaopatrzenie się w dodatkową podstawkę chłodzącą.
W momencie oficjalnej prezentacji platformy ION drugiej generacji, firma nVidia zapewniała, że układ ten będzie znacznie wydajniejszy i bardziej energooszczędny od wcześniejszej wersji tej platformy. Oprócz tego, nowy ION miał być wspomagany przez technologię nVidia Optimus, która odpowiadać będzie za przełączanie pomiędzy poszczególnymi układami graficznymi w zależności od aktualnie wykonywanych zadań. Jak jest w rzeczywistości? Niezupełnie tak, jak twierdzi nVidia.
Na temat samej technologii Optimus złego słowa powiedzieć nie można, gdyż jest to naprawdę bardzo ciekawe rozwiązanie. Jednakże wiele zastrzeżeń można mieć co do tego, czy ION faktycznie jest mniej prądożerny od swojego poprzednika. Asus 1215N wyposażony został w 6-komorową baterię o pojemności 5200 mAh. Teoretycznie, dzięki energooszczędnym podzespołom netbook ten powinien oferować względnie długi czas pracy na baterii, a jak zapewnia producent – nawet do 6 godzin.
Przy pełnym obciążeniu i włączonym, dedykowanym układzie graficznym, bateria rozładowała się już po około 3 godzinach. Ten sam tryb pracy i zintegrowany układ graficzny oferuje niecałe 4,5 godziny. Tryb maksymalnej oszczędności baterii, a więc włączony układ graficzny Intela, umożliwi nam nieco ponad 5 godzin i 30 minut nieprzerwanej pracy. Osiągi baterii w Asusie Eee PC 1215N bez wątpienia rozczarowują. Miało być znacznie lepiej, a wyszło jak zwykle – czyli nijak.
Wewnątrz Asusa Eee PC 1215N znajdziemy dwurdzeniowy procesor Intel Atom D525 taktowany zegarem o częstotliwości 1,8 GHz wykonany w technologii 45 nm, który do tej pory najczęściej stosowany był w mini komputerach stacjonarnych, czyli nettopach. Układ ten może i ma niewiele wyższe taktowanie od Atoma N330, który mieliśmy okazję widzieć w Asusie 1201N, ale zbyt dużej różnicy niestety nie zobaczymy. Intel Atom D525 ze względu na swoją specyficzną, energooszczędną architekturę nie jest tak wydajny jak można się było po nim tego spodziewać. Układ ten (pod względem wydajności) porównywany jest do jednordzeniowych procesorów z serii Intel ULV, więc można powiedzieć, że Asus rozczarował. Co prawda układ ten umożliwia bardzo komfortową pracę, ale nie można oczekiwać on niego zbyt wiele.
Za wrażenia graficzne w netbooku odpowiadają dwa układy graficzne. Pierwszym z nich jest zintegrowany Intel GMA 3150, który jest nieodzownym elementem każdego współczesnego netbooka opartego na platformie Pine Trail. Pozwala on na standardową pracę, umożliwia wykonywanie klasycznych zadań – przeglądanie stron www itp. Drugim zaś jest platforma graficzna nVidia ION 2, która zawiera procesor graficzny GT218, wyposażony w 512 MB pamięci VRAM. ION z kolei, zgodnie z zapewnieniami producenta ma pozwolić na znacznie więcej, gdyż oferuje znacznie wyższą wydajność niż jakakolwiek inna, netbookowa platforma graficzna. Dzięki obecności układu nVidia ION, możemy na naszym netbooku grać w niezbyt nowe gry wideo, oglądać materiały wideo w jakości HD oraz Full HD na zewnętrznym ekranie.
Jak takie połączenie – dwurdzeniowego procesora 1,8 GHz i 512 MB układu graficznego – sprawdza się w praktyce? Otóż niespecjalnie. Wydajność tego netbooka jest moim zdaniem bardzo rozczarowująca i szczerze mówiąc spodziewałem się więcej – znacznie więcej. Wydajność Asusa 1215N jest porównywalna do wydajności modelu 1201N, z delikatną przewagą dla nowszej wersji. Po raz kolejny na drodze do pełni szczęścia stanął procesor. Podczas gdy w Asusie 1201N okazał się on być zbyt powolny i technologicznie „zacofany”, o tyle tym razem, dwurdzeniowy Intel D525 najzupełniej w świecie ogranicza możliwości platformy nVidia ION. Może Atom N550 byłby w tym przypadku nieco lepszy?
Bez skrępowania mogę natomiast powiedzieć, że dedykowany układ graficzny znakomicie radzi sobie z odtwarzaniem materiałów wideo w jakości HD (720p). Chodzi tu zarówno o pełnometrażowe filmy w formacie .mkv, jak również te, pochodzące z serwisu YouTube. Jeśli zaś chodzi o filmy w jakości 1080p, to sytuacja nieco się komplikuje. Producent platformy ION zapewnia, że układ ten bez najmniejszych problemów radzi sobie z odtwarzaniem materiałów wideo Full HD. Owszem, to prawda, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy rozmiar pliku wideo jest mniejszy niż 8 GB. Z większymi plikami sprzęt sobie nie radzi, a film po prostu klatkuje. Układ graficzny nie udźwignie również filmów Blu-ray, a jedynie Blu-ray Rip – w sprzyjających okolicznościach. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że bez względu na to, w jakiej jakości będziemy oglądali nasz film, do jego odtworzenia uruchomi się dedykowany układ graficzny.
Osoby, które zainteresowały są tym netbookiem, głównie dlatego, że posiada 512 MB kartę graficzną i sądzą, że będą mogły grać w najnowsze gry wideo będą bardzo rozczarowane. Otóż, sytuacja wygląda tak, że ION 2 pod tym względem jest niewiele lepszy od platformy ION pierwszej generacji. Układ ten co prawda pozwala na uruchomienie niektórych gier, przy wysokich detalach i maksymalnej rozdzielczości, ale są to tytuły, które ujrzały światło dzienne w 2007 roku, choć i tak nie wszystkie. Niektóre gry działają naprawdę dobrze przy dopasowaniu rozdzielczości i poziomu detali (np. Time Shift, Hellgate: London czy World in Conflict), ale rewelacji nie należy się spodziewać. Asus Eee PC 1215N nie został stworzony bowiem do grania i chyba żaden netbook nie będzie się do tego nadawał, bez względu na to jak daleko posunie się technika.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o technologii nVidia Optimus, która odpowiada za automatycznie przełączanie pomiędzy poszczególnymi układami graficznymi w zależności od aktualnie wykonywanych zadań. Jak już wcześniej wspomniałem, takie rozwiązanie w praktyce sprawdza się doskonale, jednakże istnieje pewien mankament. Asus 1215N nie posiada żadnej, wbudowanej diody, która sygnalizowałabym nam z którego aktualnie układu korzysta nasz komputer. Bez problemu możemy zmieniać tryb wydajności naszego komputera poprzeć wciśnięcie przycisku, znajdującego się z lewej strony netbooka, tuż nad klawiaturą, ale nie sprawdzimy, który układ w danym momencie pracuje.
Co ciekawe, zdarzyła mi się taka jedna sytuacja, przy której technologia Optimus nie zadziałała. Chodzi dokładnie o grę MMORPG – League of Legends, której producentem jest firma Riot Games. Podczas gdy uruchomienie każdej, bardziej zaawansowanej aplikacji wiązało się z automatycznym uruchomieniem dedykowanego układu graficznego, o tyle technologia Optimus w tym przypadku nie zadziałała. Choć zarówno nVidia jak i firma Riot upierają się przy tym, że gra nie powinna mieć żadnego problemu z kompatybilnością z IONem, to jak widać coś jest na rzeczy.
Testy wydajności – Benchmark
3DMark 05:
1.Dell Studio 1558 (Intel Core i5 520M 2.4 GHz, Intel GMA HD) – 3429 pkt.
2.Asus Eee PC 1215N (Intel Atom D525 1,8GHz, nVidia ION 2, GT218) – 3615 pkt.
3.Asus Eee PC 1201N (Intel Atom 330 1,6GHz, nVidia ION, GF 9400M) – 2799 pkt.
4.Samsung N510 (N280 1,66GHz, GeForce 9400M, ION LE) – 2212 pkt.
3DMark 06:
1. Asus Eee PC 1215N (Intel Atom D525 1,8GHz, nVidia ION 2, GT218) – 2415 pkt.
2. Dell Studio 1558 (Intel Core i5 520M 2.4 GHz, Intel GMA HD) – 1743 pkt.
3. Asus Eee PC 1201N (Intel Atom 330 1,6GHz, nVidia ION, GF 9400M) – 1588 pkt.
4. Samsung N510 (N280 1,66GHz, GeForce 9400M, ION LE) – 1240 pkt.
PCMark Vantage:
1. Dell Studio 1558 (Intel Core i5-520M 2.4 GHz, Intel GMA HD) – 5929 pkt.
2. Asus Eee PC 1215N (Intel Atom D525 1,8GHz, nVidia ION 2, GT218) – 1776 pkt.
3. Asus Eee PC 1201N (Intel Atom 330 1,6GHz, nVidia ION, GF 9400M) – 1637 pkt.
4. Samsung N510 (N280 1,66GHz, GeForce 9400M ION LE) – 1249 pkt.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
akurat sprzedaja z usb 3.0 w x-com.pl
Bardzo dobry tekst i bardzo dobry netbook! Polecam!