Czekasz na nowe procesory Intela do laptopów? Jeśli tak, to mam dla Ciebie bardzo ciekawe informacje na temat dwóch nadchodzących rodzin – Meteor Lake oraz Raptor Lake Refresh. I tak, pojawią się 24-rdzeniowe CPU!
Wiele wskazuje na to, że pod koniec tego (lub na początku przyszłego) roku do laptopów trafi prawdziwy wysyp nowych procesorów. Wszystko z tego powodu, iż powinniśmy być świadkami dwóch serii układów – Meteor Lake oraz Raptor Lake Refresh. Do sieci trafiły właśnie informacje na temat obydwu tych rodzin.
Intel Meteor Lake – CPU z nową, wydajniejszą „integrą”
Zacznijmy od Meteor Lake – ta seria będzie się składać z trzech linii produktowych:
- Meteor Lake-U – TDP 7-15W
- Meteor Lake-P – 28W
- Meteor Lake-H – do 45W
W pierwszej, niskonapięciowej serii – co ciekawe – pojawi się układ wyposażony w nieparzystą liczbę 5 rdzeni. Jednocześnie będzie to także podstawowa propozycja z tej serii – do tego znajdziemy tutaj także CPU wyposażone w 6, 9, 10 lub 12 rdzeni. Oczywiście nie zabraknie także zintegrowanego układu graficznego – różnica w możliwościach powinna być znaczna, bowiem mowa o konfiguracjach z 3 i 4 rdzeniami graficznymi, a topowa jednostka zaoferuje 7/8 rdzeni Xe.
Seria Meteor Lake-P zaoferuje natomiast trzy konfiguracje: 10, 12 lub 14 rdzeni, także o TDP 28W. Podobnie jest w przypadku Meteor Lake-H – tutaj także możemy oczekiwać trzech wariantów, ale wyłącznie z 12 i 14 rdzeniami. Nie będzie także większego wyboru w kwestii GPU – zastosowano tutaj najmocniejszą wersję z 8 rdzeniami graficznymi.
Intel szykuje spore zmiany. Pierwsze efekty już w generacji Meteor Lake!
Sprawność zintegrowanego GPU ma zostać zwiększona o 33% w porównaniu do aktualnej generacji – to pochodna zastosowania architektury Alchemist, która jest stosowana w zewnętrznych układach Intela. Nie zabraknie także pełnej obsługi DirectX 12 Ultimate.
Takie odświeżenie rozumiem – nawet 24 rdzenie!
Oprócz tego Intel wprowadzi do laptopów topowe układy Raptor Lake Refresh o oznaczeniu HX. W tym wypadku mają pojawić się cztery modele, choć o nieprzeciętnych możliwościach. Mowa bowiem o układach posiadających: 14, 16, 20 i aż 24 rdzenie.
To więc CPU, które znajdą się głównie na wyposażeniu laptopów gamingowych oraz wydajnych stacji roboczych. To także procesory przeznaczone do pracy z zewnętrznymi układami graficznymi, więc możliwości iGPU są – prawdę powiedziawszy – kwestią absolutnie drugorzędną.
Wszystkie informacje na temat tych CPU powinniśmy poznać już 19 września podczas konferencji Intel Innovation. Rynkowy debiut sprzętów z tymi układami jest jednak mocno wątpliwy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.