fot. Alienware
Doczekaliśmy się debiutu kolejnej generacji jednego z najbardziej rozpoznawalnych komputerów do gier. Mowa o modelu Dell Alienware Aurora R16, który wraz z najnowszą odsłoną przeszedł naprawdę spore przeobrażenia. Zresztą – zobaczcie sami.
Alienware Aurora R16 to pecet, który od lat wyróżniał się nietuzinkowym wyglądem. Komputer przybrał bowiem postać dość efektownie wyglądającej i mocno podświetlonej piguły. To jednak się zmienia wraz z najnowszą odsłoną tego sprzętu.
Pecet przybrał bowiem znacznie bardziej regularne kształty – to ładna, znacznie bardziej stonowana obudowa z zaokrąglonymi bokami oraz narożnym panelem podświetlanym pełną paletą RGB, który zobaczymy zarówno od frontu, jak i z pozycji bocznej.
Front to z kolei zaledwie kilka portów USB, złącze słuchawkowe i podświetlane logo Alienware. A wszystko to na czarnym, matowym aluminium. Klasycznie i z klasą.
Producent chwali się także poprawieniem elementu, który dawał się najbardziej we znaki dotychczasowym użytkownikom Aurory R16. Mowa o chłodzeniu wnętrza, które nie tylko działało niezbyt sprawnie, ale także dość głośno.
W tym celu na boku obudowy znajdziemy dodatkowe, nie rzucające się w oczy kratki wentylacyjne umieszczone pod przeszklonym panelem, a we wnętrzu umieszczono dodatkowe dwa wentylatory. Ponadto mamy także wodne chłodzenie CPU.
Jeśli chodzi o specyfikację, to oczywiście możemy szykować się topowy konfig. W kwestii procesorów mamy trzy jednostki od Intela – Core i9-13900F, Core i7-13700F oraz flagowy wariant z poprzedniej generacji, czyli Core i9-12900F. Każdy z nich jest pozbawiony zintegrowanego GPU, ale w takim pececie raczej nie będzie to problemem.
W kwestii układów graficznych możemy liczyć na propozycje od Nvidii. O ile trzy pierwsze warianty – GeForce RTX 4080, 4070 Ti oraz 4070 – nie są raczej zaskoczeniem, tak pozostawienie konfiguracji z RTX 3050 to już raczej niezrozumiały ruch. No ale może jest to sposób na to, by obniżyć (i tak niemałą) cenę startową tego komputera?
Alienware Aurora R16 na rok 2023 oferuje do 64 GB pamięci DDR5 o taktowaniu 5200 MHz. I tutaj małe ograniczenie – na płycie głównej znajdziemy zaledwie dwa banki na RAM. Z jednej strony – w dobie dostępności kości 32 GB nie jest to już tak wielki problem, z drugiej zaś – taka oszczędność dziwi dość mocno. Tym bardziej, że to płyta główna bazująca na chipsecie Z690.
W kwestii przestrzeni na dane możemy liczyć na dysk SSD o pojemności do 4 TB. Zasilacz ma moc 500 lub 1000W w zależności od konfiguracji, z kolei z tyłu mamy oczywiście bogaty wybór złącz – wśród nich sześć portów audio, Ethernet 2,5 Gb/s dwa porty USB typu C.
Nowa odsłona komputera Dell Alienware Aurora R16 trafiła do sprzedaży w USA, a wkrótce pojawi się na innych rynkach. Cena startowa tego modelu to 1749,99 dolarów, czyli ok. 7150 złotych bez podatku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
