Po kilku miesiącach od premiery na świecie, przenośna konsolka Razer Edge wreszcie trafia do sprzedaży w Polsce. Tylko czy w tej cenie i przy takiej konkurencji jest to sprzęt, którym warto się zainteresować?
Pierwsza prezentacja Razer Edge – przenośnej konsolki do grania bazującej na systemie Android – odbyła się w październiku ubiegłego roku. W styczniu sprzęt trafił do sprzedaży, ale jeżeli chcieliście go sobie kupić, to musieliście korzystać z europejskiego sklepu. Teraz ta sytuacja się jednak zmienia.
Razer Edge w wersji z obsługą Wi-Fi niebawem trafi do oficjalnej sprzedaży w naszym kraju – debiut nastąpi 23 sierpnia, a w niektórych sklepach internetowych znajdziemy już przedpremierowe oferty na ten sprzęt.
Razer wycenił ten model na kwotę 2249 złotych – warto także pamiętać, że w zestawie znajdziemy także kontroler Razer Kishi V2 Pro.
Pytanie, czy jest to sprzęt, w który faktycznie warto zainwestować tyle pieniędzy? Tutaj odpowiedź wcale nie jest oczywista.
Razer Edge to bowiem sprzęt, który jest zaprojektowany głównie pod kątem gry w chmurze – całość bazuje bowiem na Androidzie 12, ale w sklepie Google Play znajdziemy oczywiście szereg aplikacji pozwalających na korzystanie z usług grania w chmurze.
Mówimy tutaj oczywiście o GeForce NOW czy Xbox Cloud Gaming. Z pewnością jednak możliwości w kwestii rozgrywki są znacznie mniejsze niż w przypadku Steam Decka czy ASUS ROG Ally – to przecież konsolki bazujące na Windowsie.
Sam sprzęt jest dobrze wyposażony – mamy ekran o odświeżaniu 144 Hz, najnowsze moduły łączności, 128 GB miejsca na szybkiej pamięci wewnętrznej UFS 3.1 czy solidną baterię. Z drugiej strony – Snapdragon G3x ustępuje wydajnością APU od AMD stosowanym w konsolach Valve i ASUS-a, a 6 GB pamięci RAM to wcale nie tak wiele.
A cena? Za ASUS ROG Ally musimy zapłacić znacznie więcej, bo aż 3799 złotych. Ale Steam Deck? Wariant z dyskiem SSD 256 GB kosztuje 2499 złotych, w niedawno wprowadzonej wersji Refurbished zapłacimy 1999 złotych.
Tutaj wydaje się pies pogrzebany. Polityka cenowa Razera jest taka, a nie inna, ale raczej nie wróżę temu sprzętowi sporego zainteresowania w naszym kraju. O tym, że konsolki skupione na obsłudze chmury nie mają łatwo, pokazał przykład podobnego sprzętu od Logitecha.
źródło: własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.