Czekasz na nowego Xboksa? Jeśli tak, to już niebawem stanie się on rzeczywistością. Microsoft dokonał gigantycznego wycieku poufnych dokumentów, które zdradzają szereg smaczków związanych z nowymi sprzętami giganta z Redmond.
Już w przyszłym roku Microsoft wprowadzi do sklepów dwie nowe konsole z serii Xbox – a przynajmniej tak wynika z dokumentów, które wyciekły do sieci i stanowiły argument w sporze o przejęcie Activision Blizzard. Dzięki nim doczekaliśmy się naprawdę smakowitych kąsków.
W 2024 r. w sklepach zameldują się nowe odsłony doskonale znanych nam konsol – Xbox Series X oraz Xbox Series S. Ich odświeżenie będzie jednak bardzo solidne – zwłaszcza w przypadku nowego wariantu Xbox Series X.
Nowa konsola Microsoftu ma bowiem przybrać postać czarnego walca, a także zostanie pozbawiona jednego, bardzo ważnego elementu. Mowa o napędzie optycznym, a więc miłośnicy fizycznych nośników raczej będą rozczarowani.
Co poza tym? Microsoft zamierza zastosować dysk SSD o pojemności 2 TB, a moc zasilacza ma być zredukowana o 15 proc. Ponadto koncern zastosuje także nowy tryb czuwania, który będzie zużywał zaledwie 20 proc. energii w porównaniu do podobnego trybu w Xbox Series S.
Nie zabraknie także portu USB typu C z możliwością ładowania, a także nowych modułów łączności – Wi-Fi 6E oraz Bluetooth w wersji 5.2. Cena? 499 dolarów, a więc dokładnie tyle samo, ile płaciliśmy za Xbox Series X w dniu premiery.
Zanim jednak Xbox Series X w nowej wersji trafi na rynek (a ma stać się to pod koniec października), to 60 dni wcześniej doczekamy się nowej wersji Xbox Series S o kodowej nazwie Ellewood. W tym wypadku zwiększona zostanie pojemność dysku SSD (do 1 TB), a także doczekamy się aktualizacji modułów łączności – także Wi-Fi 6E oraz Bluetooth 5.2.
Dodatkiem do obydwu konsol ma być odświeżony pad. Będzie to dwukolorowy kontroler o kodowej nazwie Sebille, który wykorzysta łączność Bluetooth 5.2 oraz Xbox Wireless 2, a także umożliwi bezpośrednie połączenie z chmurą.
Uwagę zwraca zastosowanie nowego systemu przycisków haptycznych, a także ulepszonego akcelerometra. Gracze ucieszą się także z nieco ciszej pracujących przycisków i analogów.
Microsoft zamierza także zaoferować wymienne akumulatory, a także modularne gałki analogowe. Całość ma być trwalsza i wykonana z elementów pozyskanych z wykorzystaniem recyklingu. Ciekawie brzmi także system wybudzania kontrolera, co stanie się po jego podniesieniu.
Oczywiście te rewelacje wciąż są nieoficjalne, ale brzmią one bardzo prawdopodobnie. Jeśli znajdą swoje potwierdzenie w rzeczywistości, to przyszły rok jawi się bardzo ciekawie dla fanów konsol Microsoftu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.