Cyberpunk 2077 dostał nową łatkę z oznaczeniem 2.01. Sprawdź, co zmienia w dodatku Phantom Liberty i nie tylko.
O Cyberpunk 2077 jest znów głośno. Tytuł otrzymał nie tylko darmową aktualizację 2.0 – która mocno zmienia niektóre aspekty i dodaje nowe funkcje – ale również płatne rozszerzenie w postaci Phantom Liberty.
DLC zostało przyjęte całkiem ciepło, co widać zarówno na Steam jak i Metacritic, choć na tej drugiej platformie jest zdecydowanie gorzej. Gracze w najgorszym wypadku (wersja PC) ocenili dodatek CD Projekt Red przeciętnie, przyznając 6.4 na 10. Przeglądając opinie często powtarzającym się powodem niskich not są błędy pojawiające się podczas zabawy.
Patch 2.01 do Cyberpunk 2077 ze sporą ilością poprawek
Na szczęście deweloper wychodzi naprzeciw narzekaniom przygotowując patch 2.01. Łatka poprawia wydajność oraz niweluje problemy, na które natknęli się gracze.
Całą listę zmian możemy znaleźć w oficjalnej wiadomości opublikowanej na łamach Cyberpunk.net. Tu skupię się na najciekawszych zmianach i poprawkach.
Na pierwszy ogień idą zmiany tyczące się wyłącznie dodatku Phantom Liberty. Naprawiono usterki związane z zadaniami Balls to the Wall, Dog Eat Dog, Firestarter, Moving Heat, New Person, Same Old Mistakes, Somewhat Damaged, The Killing Moon oraz You Know My Name. Przykładowo, ostatnie z wymienionych zadań mogło napsuć krwi, bowiem jeden z błędów uniemożliwiał kontynuowanie naszych poczynań. Chodziło o zablokowanie głównej postaci przy pozycji snajperskiej. Od teraz nie powinniśmy martwić się o nasz progres.
Jeśli chodzi o aspekt czysto techniczny, to na komputerach poprawiono jakość DLSS Ray Reconstruction przy Ultra Performance, a ponadto naprawiono problemy związane z wyrzucaniem gry na PC i konsolach.
Tak przy okazji, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat Ray Reconstruction w Cyberpunk 2077, to odwiedź nasz poprzedni wpis, gdzie omówiliśmy technologię.
Źródła: Cyberpunk.net, Steam, Metacritic
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.