>

Bluetti AC200 Max z baterią B230 i panelem PV350. Jest moc? (pierwsze wrażenia)

Zaczynam testy zestawu, który pozwala na osiągnięcie (w pewnym stopniu) energetycznej niezależności. To kombinacja stacji Bluetti AC200 Max o mocy 2200 W, dodatkowego akumulatora B230 o pojemności 2048 Wh oraz panelu słonecznego PV350 o mocy 350 W.

W ostatnich miesiącach testowaliśmy głównie mniejsze stacje zasilania – od poręcznej Novoo Power Station o pojemności 296 Wh i mocy 300 W, po kompaktową Bluetti EB55 o mocy 700 W i pojemności 537 W – oba to mocno przerośnięte powerbanki, idealne do zasilenia sprzętów akumulatorowych jak telefony, tablety, laptopy, czy baterie aparatów foto.

Sprawdzaliśmy również większy zestaw Bluetti AC60 z akumulatorem B80, czyli rozbudowany komplet o mocy 1200 W w piku i pojemności łącznej ponad 1200 Wh oraz flagowy model stacji Navitel: NS1000 o mocy 1000 W i pojemności 808 Wh.

Zerknęliśmy również na coś dla bardziej wymagających – solidną stację Bluetti AC180 o mocy 1800 W, piku 2700 W i pojemności 1152 Wh – z taką mocą spokojnie pociągnęła ekspres do kawy, czajnik, czy 1-palnikową płytę indukcyjną.

Tym razem jednak mamy coś z jeszcze wyższej ligi – sprzęt, który przebija wszystkie dotychczasowe stacje zasilające i wspierające je baterie. Od kilku dni testuję potężny zestaw: stację Bluetti AC200 Max o mocy 2200 W, pojemności 2048 Wh, wspartą przez dodatkowy akumulator B230 o pojemności 2048 Wh, która podwaja możliwości stacji. Żeby tego było mało, wreszcie mogę przetestować taki zestaw wraz z panelem solarnym PV350 o mocy 350 W, który zapewni 100% niezależności od gniazdek.

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Taki zestaw jest wart ponad 16 tysięcy złotych:

Po pierwszych zabawach tym zestawem mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami – na właściwą recenzję czas przyjdzie za kilkanaście dni.

https://www.mobimaniak.pl/370552/bluetti-ac200max-b230-test/

Pierwsze, co można odczuć… to waga

Sama stacja to aż 28,1 kg. Ma co prawda wygodne uchwyty po bokach, ale nie każdy sobie z nią poradzi – to jednak niemal 30 kg, więc to sprzęt zdecydowanie raczej stacjonarno-warsztatowy, niż mobilny. Wymiarowo nie jest źle: 42 cm długości, 28 cm głębokości i 38,65 cm wysokości.

Bateria B230 ma nieco mniejszy wymiary: 22,8 cm wysokości, 28 cm szerokości i 42 cm długości, ale jej waga jest nadal spora i wynosi 21,8 kg. Do przemieszczania zestawu idealnie nadał się mój 2-kołowy wózek magazynowy – naraz oba sprzęty ważą 50 kg.

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Kolejna ciekawostka to moc stacji – 2200 W robi wrażenie, zwłaszcza po teście Navitela o mocy 1000 W, lecz co powiecie na moc 4800 W w piku? Stacja AC200 Max bezproblemowo pociągnie dowolny sprzęt 1-fazowy i mając wraz z baterią B230 zapas 4096 Wh energii w ogniwach, wytrzyma naprawdę długo.

Co ciekawe, do stacji AC200 Max podłączyć można aż dwa zewnętrzne akumulatory, a B230 wcale nie jest największym z nich (2 x B230 to 6144 Wh wraz ze stacją). W sprzedaży jest też bateria B300, która ma 3072 Wh, a po podwojeniu i wraz ze stacją może dać aż 8192 Wh.

Chyba nie muszę wspominać, że Bluetti ma jeszcze większe stacje, z jeszcze większymi akumulatorami, a przecież nadal jesteśmy przy serii do użytku domowego, prywatnego, a nie w serii profesjonalnej, gdzie stacje wyglądają jak wielkie szafy na kółkach.

Jeszcze więcej prądu!

Bluetti w opisie stacji AC200 Max chwali się możliwościami zasilania i podaje czasy pracy różnych urządzeń, biorąc pod uwagę samą pojemność stacji, a wraz z baterią B230 wygląda to tak:

  • 140 kubków kawy z ekspresu o mocy 2000 W;
  • 2 h pracy grilla elektrycznego o mocy 1650 W;
  • 30-56 h pracy lodówki o mocy 150 W;
  • 6-14 h pracy klimatyzator 8000 Btu (ok. 2,3-25 kW);
  • Ponad 80 pracy aparatur do podtrzymywania oddechu CPAP (40 W);
  • Ponad 100 h pracy żarówki o mocy 10 W.

Możliwości ładowania też są imponujące – możemy ładować stację z paneli solarnych do 900 W (3-3,5 h), z kontaktu do 500 W (5,5-6 h), w połączeniu solarów z gniazdkiem AC do 1400 W (2-2,5 h), a z 2 gniazdek do 1000 W (3-3,5 h, ale wymaga dodatkowego adaptera) i z gniazdka samochodowego 12 V o mocy 100 W (10 h).

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Złączy stacja oferuje aż 15: 4 zwykłe gniazdka, 4 USB-A, 1 USB-C 100 W, 2x 12V DC5521, 12 V Super DC, gniazdo zapalniczki i dwie ładowarki indukcyjne. Dodatkowa bateria B230 to kolejne 3 wyjścia: zapalniczki, USB-C 100 W i USB-A 18 W. Przyznam, że chyba nie posiadam, aż tylko urządzeń i kabli, żeby wykorzystać w pełni całą pulę złączy.

Fajnie, że na oba urządzenia mamy 4 lata gwarancji Bluetti, a dodatkowo firma zapewnia, że ogniwa LiFePO4 mają długą żywotność. Po 3500 cyklach ładowania powinny nadal mieć ponad 80% sprawności. Kabel łączący stację z baterią jest mega gruby – średnicę ma większą od kabla siłowego do betoniarki.

Ostatnim sprzętem z tego trio jest panel solarny PV350. Jak sama nazwa mówi ma moc 350 W, dobrą konwersję 23,4% (napięcie obwodu otwartego 46,5 V), szczelność IP65 i przewodzenie 95%. Panel może pracować w temperaturach od -10 do + 65 stopni, ale optimum to 25 stopni na plusie.

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Cztery panele monokrystaliczne połączone w całość mają 90,5 cm wysokości 240 cm długości i 2,3 cm grubości i składają się na czterech części zabierając 90 cm na 61 cm, ważąc przy tym 13,9 kg. Pod stację podłączamy panel za pomocą złącza MC4 i  w przeciwieństwie do stacji i baterii, mamy tu tylko 12 miesięcy gwarancji producenta.

Stacja dotarła do mnie naładowana do 61%, a bateria do 64%, więc wystawiłem w słoneczną, październikową niedzielę całość na słońce i podłączyłem pod panel solarny – panel dawał 310-325 W mocy, więc całkiem nieźle.

Jakość wykonania zestawu jest świetna, ale tylko panel solarny posiada certyfikat IP65, stacja i bateria już nie, choć złącza mają całkiem niezłe, gumowe zaślepki. Dla pewności lepiej nie poddawać zestawu zbyt wysokim temperaturą (nasłonecznienie) i nie wystawiać na deszcz, czy padający śnieg.

Zestaw BLUETTI / fot. techManiaK.pl

Zabieram się za testy zestawu – recenzję znajdziesz na naszej stronie w drugiej połowie października. Jeśli chcesz, żebym sprawdził coś konkretnego, daj znać w sekcji komentarzy pod tekstem.

Ceny w sklepach

Bluetti B230

od: 4.899 zł »

Krzysztof Kulikowski

Komentarze

  • Hej,
    Dobrze by było jak byś mógł sprawdzić ile zajmuje ladowanie z tych paneli pv z 20-30% do 90%.
    Pozdrawiam

    • Panel w słoneczny dzień dawał 320-340 W mocy od ok. 11 do 16 (październik) i dało to 42% więcej prądu w stacji i 24% w baterii. Na dalszy taki test niestety nie pozwoliła pogoda - chmury i deszcz...

  • Hej,
    Dobrze by było jak byś mógł sprawdzić ile zajmuje ladowanie z 20-30% do 90%.
    Pozdrawiam