Najnowsze chipy M3, M3 Pro i M3 Max to kwintesencja innowacyjności Apple, podnosząca 24-calowego iMaca oraz Macbooka Pro na wyższy poziom wydajności. Ich debiut to znakomita wiadomość dla tych, którzy poszukują nie tylko nowego sprzętu, ale pragną kupić niezawodne urządzenie, które posłuży długie lata.
Kiedy mówimy o sprzęcie Apple, myślimy o jakości i urządzeniach, które nie tylko przetrwają próbę czasu, ale i będą sprzymierzeńcem w codziennych technologicznych wyzwaniach.
Firma nieustannie podnosi poprzeczkę, dostarczając modele, które nie tylko radzą sobie z konkurencją, ale wyznaczają nowe standardy w zakresie niezawodności i wydajności, czyniąc je perfekcyjnym wyborem dla profesjonalistów i entuzjastów technologii na całym świecie.
- Dying Light 2 na zintegrowanej karcie graficznej? To już nie jest problemem
- Nvidia i AMD szykują podbój branży PC? Nadchodzi zaskakująca nowość
Nowe chipy od Apple
W technologicznym świecie Apple zawsze robi wrażenie, a ta wiadomość została ogłoszona w październiku 2023 roku. Firma z Cupertino ogłosiła narodziny nowej serii chipów: M3, M3 Pro i M3 Max. Te potężne „mózgi” komputerów zagoszczą w nowych 24-calowych iMacach oraz świeżo upieczonej serii Macbooków Pro.
Przyjrzyjmy się bliżej temu, co kryje się pod pokładem tych technologicznych dzieł sztuki. Przede wszystkim chipsety powstały na podstawie najnowszej technologii 3-nanometrowej.
Dodatkowo trafi do nich ulepszona grafika, większa szybkość renderowania, szybszy procesor i silnik neuronowy oraz obsługa bardziej zunifikowanej pamięci.
Nowe układy Apple wprowadzają takie funkcje jak dynamiczne buforowanie, sprzętowo przyspieszony ray tracing i cieniowanie siatki, które razem podnoszą prędkość renderowania do poziomów, które według testów Apple, są aż o 2,5 razy wyższe niż w przypadku układów M1.
Optymalizacje nie omijają również procesora – jego rdzenie wydajnościowe w serii M3 działają o 30% szybciej niż te w układzie M1. Co więcej, rdzenie w samym M3, jak podaje Apple, pracują o 50% sprawniej w porównaniu z ich odpowiednikami w M1.
To wszystko przy zunifikowanej architekturze pamięci, która teraz może wspierać do 128 GB.
Jakie to ma przełożenie na komputery?
Przed nami stoją obiecujące czasy dla miłośników technologii Apple, w szczególności dla tych, którzy na co dzień pracują z wymagającymi aplikacjami.
Obiecują dwukrotny wzrost wydajności w porównaniu do modeli wyposażonych w chip M1, a także potężne przewyższenie (o 2,5 razy) starszych 27-calowych iMaców opartych na procesorach Intela.
To oznacza, że wszyscy specjaliści od edycji wideo, entuzjaści gier komputerowych oraz projektanci 3D mogą oczekiwać znaczących ulepszeń w swojej codziennej pracy.
iMac, wyposażony w chip M3, będzie posiadał 8-rdzeniowy procesor oraz maksymalnie 10-rdzeniowy procesor graficzny. Obie te cechy zapewnią płynność i szybkość działania nawet w najbardziej złożonych projektach i intensywnych sesjach gamingowych.
Z kolei linia Macbooków Pro z układami M3 Pro i M3 Max obiecuje jeszcze więcej. Użytkownicy tych modeli doświadczą zwiększonej mocy obliczeniowej, obsługi dodatkowej pamięci i prędkości działania o 40% większej w porównaniu do ich poprzedników.
I na koniec świetna wiadomość dla polskich użytkowników – zarówno modele iMac z chipem M3, jak i Macbooki Pro będą dostępne na polskim rynku już od 7 listopada.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.