Miliony graczy nie zagrają w GTA 6? Prztyczek w nos od Rockstar Games

Zapowiedź GTA VI to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie tego roku w branży gier wideo. Wiele wskazuje jednak na to, że niektórzy gracze będą musieli zainwestować w nowe sprzęty, jeśli będą chcieli zagrać w nadchodzący przebój Rockstar Games…

Premiera Diablo IV? Meh. Alan Wake 2, Baldur’s Gate 3, Starfield – zainteresowani? Ależ skąd – największym wydarzeniem tego roku zdaje się być premiera… trailera gry Grand Theft Auto VI.

Materiał wideo, który pojawił się w wyjątkowych okolicznościach kilkanaście godzin wcześniej od planowanej premiery, cieszy się potężnym zainteresowaniem – w chwili pisania tej wiadomości materiał trwający ledwie półtorej minuty zobaczono ponad 50 milionów razy.

Choć premiera gry nastąpi dopiero w 2025 r., to już teraz zapowiedzi Rockstar Games wzbudzają spore kontrowersje. Tyczą się one głównie platform sprzętowych, na jakie trafi gra.

Nie mam dobrych wiadomości. Pececiarze, trzymajcie się

Wielu spodziewało się, że wśród platform docelowych zabraknie konsol poprzedniej generacji – PlayStation 4 i Xbox One – i tak faktycznie się stało. Gra trafi na PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S i… no właśnie, czegoś tutaj zdecydowanie brakuje.

Rockstar nie wymienił bowiem wśród platform docelowych poczciwych pecetów. To dość zaskakująca decyzja pokazująca, że deweloper traktuje komputery jako platformę drugiej kategorii.

Trudno wyobrazić sobie, by GTA VI nie trafiło na pecety – to zapewne kwestia czasu, kiedy gra pojawi się w wersji na PC. Szkopuł w tym, iż wiele wskazuje na to, że stanie się to znacznie później, niż w przypadku edycji konsolowych.

fot. Rockstar Games

Kto wie – być może Rockstar Games zdaje sobie sprawę z tego, że premiery ostatnich odsłon serii były dalekie od oczekiwań w kwestii technicznej. Tym samym daje sobie więc dodatkowy czas na dopracowanie gry i wypuszczenie jej w odpowiednim stanie na rynek.

Tak czy owak – miliony graczy czekających na GTA 6 będzie musiało zainwestować w nowy sprzęt. Chcąc czy nie chcąc, nie będzie to nowy, wypasiony pecet, ale konsola stacjonarna. No, chyba że chcecie rozpocząć zabawę co najmniej kilka miesięcy później…

źródło