Już wkrótce do sklepów nowa, tania karta graficzna Nvidii. Niestety, nie będzie to raczej model godny uwagi, a i cena (o ile potwierdzą się nieoficjalne informacje) nie będzie zachęcać do zakupu.
Choć wszyscy czekają na debiut GeForce RTX 4050, Nvidia postanowiła pójść mocno na skróty i w dość nieoczekiwanym kierunku. Koncern ma bowiem szykować nową wersję układu graficznego GeForce RTX 3050.
Co więcej, nie będzie to ulepszona wersja bazowego GPU poprzedniej generacji. Nvidia ma bowiem znacząco okroić możliwości tego GPU, oferując mniej pamięci graficznej, mniej rdzeni CUDA oraz wolniejszą szynę pamięci.
Jaki ma to sens – ciężko powiedzieć. Jego szukanie jest dość skomplikowaną czynnością, a rynkowy sukces tego GPU wydaje się być szalenie wątpliwy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę najnowsze rewelacje dotyczące ceny.
Według nieoficjalnych informacji, nowa wersja GeForce RTX 3050 ma zostać wyceniona na kwotę 179 dolarów. To przekłada się na kwotę ok. 700 złotych bez podatku.
To oznacza, że w naszym kraju powinniśmy doczekać się kwoty startowej na poziomie 800-850 złotych. Trudno stwierdzić, by była to atrakcyjna oferta – w tej cenie możemy śmiało dostać tańsze warianty bardziej udanego i znacznie bardziej sensownego Radeona RX 6600.
Tak czy owak, czekamy – debiut nowego GPU od Nvidii powinien nastąpić w lutym.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.