Jeśli zamierzacie w najbliższym czasie wyposażyć swojego peceta w pojemny nośnik danych, to z decyzją o zakupie warto się pospieszyć. Za moment ceny dysków SSD wystrzelą w kosmos.
Przez ostatnie lata na rynku nośników danych panowało swoiste eldorado – ceny dysków SSD spadły do bardzo niskiego poziomu, wobec czego wiele osób decydowało się na wymianę starszych dysków HDD czy też mniej pojemnych SSD na nowe.
Nic w tym dziwnego – kupno dysku 1 TB poniżej 200 złotych w ostatnich miesiącach nie było żadnym zaskoczeniem, ale wygląda na to, że sytuacja powoli zaczyna się zmieniać. Niestety – na gorsze.
W najbliższych miesiącach na rynku dysków SSD powinniśmy zaobserwować zdecydowane podwyżki. Wszystkiemu winne są bardzo duże wzrosty kluczowego komponentu, jakim są kości TLC NAND.
Kości kością niezgody (cenowej). Czas na podwyżki
Na przestrzeni dwóch ostatnich lat ich ceny hurtowe poszły w górę aż o 120% – tendencję wzrostową widać było zwłaszcza w ostatnich kwartałach. Można więc spodziewać się, że począwszy od pierwszego kwartału tego roku, producenci dysków SSD zaczną przerzucać te koszta na klientów.
Jakich podwyżek możemy się spodziewać? Niestety, mogą być one naprawdę spore – analitycy przewidują, że ceny dysków SSD – zwłaszcza tych bardziej pojemnych – mogą poszybować w górę nawet o 50%.
To oznacza, że właśnie zadzwonił ostatni dzwonek na wymianę dysku – potem będzie już tylko drożej.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.