Jaki rower elektryczny do 10 000 złotych? Pomagamy Wam w wyborze, wskazując najciekawsze naszym zdaniem modele w tym segmencie cenowym. To solidne, dobrze wyposażone modele z różnych segmentów i producentów.
Jakiś czas temu Waszej uwadze polecaliśmy Wam rowery elektryczne do 5000 złotych. To podstawowe modele, często o bardzo podstawowej specyfikacji, które polecane są głównie w przypadku osób mało wymagających lub zaczynających przygodę z elektrycznymi jednośladami.
Teraz pora znacząco zwiększyć dostępny budżet, bo aż dwukrotnie. Postanowiliśmy przygotować dla Was zestawienie najbardziej opłacalnych modeli do 10 tys. złotych, rzecz jasna nie schodząc już poniżej półki 5000 złotych.
W zestawieniu znajdziemy modele renomowanych marek, które – co ważne – są dostępne w polskiej dystrybucji. W poszukiwaniu tych modeli nie będziecie więc musieli przeglądać ofert zagranicznych sklepów rowerowych, choć czasami można zdobyć te same modele w atrakcyjnych cenach poza granicami naszego kraju.
W naszej topce znajdziemy zarówno rowery miejskie czy trekkingowe, jak i górskie. Niektóre z nich charakteryzują się bardzo solidnym zasięgiem, przekraczającym 100 km – inne z kolei nadrabiają solidną amortyzacją czy silnikiem z wysokim momentem obrotowym. Wybór jest spory, a my przygotowaliśmy dla Was 10 najciekawszych i najbardziej sensownych propozycji.
Zaczynamy od propozycji znanej, polskiej marki Kross. Level Boost 1.0 to ciekawie wyposażony elektryczny rower górski, który odznacza się bardzo solidnym silnikiem. Na pokładzie znajdziemy bowiem jednostkę Shimano Steps E-7000 o momencie obrotowym wynoszącym 60 Nm. Solidnie prezentuje się także bateria – to ogniwo 504 Wh, co ma przełożyć się na zasięg sięgający nawet 85 km.
Co poza tym? Oczywiście uwagę zwraca frontowy, amortyzowany widelec SR Suntour XCM 32 RL o skoku 120 mm. Kross zainwestował także w hamulce tarczowe Shimano o średnicy 180 mm z przodu i z tyłu. Dorzucamy do tego osprzęt Shimano Deore z 10-rzędową kasetą i finalny efekt prezentuje się naprawdę okazale. To jeden z najciekawszych elektrycznych górali w tym segmencie cenowym.
Równie okazale (a może nawet bardziej) prezentuje się elektryczny rower górski marki Ghost. Model E-Teru Y Universal w ostatnich tygodniach pojawia się w sklepach w bardzo korzystnej cenie i choćby dlatego nie sposób nie zwrócić na niego uwagi.
To bowiem klasycznie wyglądający model z lekką, aluminiową ramą i mocnym silnikiem – Yamaha PW-ST to jednostka z momentem obrotowym 70 Nm, wspierana przez baterię o pojemności 630 Wh. To wystarczy, aby poradzić sobie nawet ze stromymi podjazdami i osiągać zasięg do 90 km.
Na pokładzie mamy 12-rzędowy napęd Sram SX Eagleoraz hamulce tarczowe od Tektro. Całość osadzono na 27,5-calowych oponach Schwalbe Smart Sam. Nie można także nie wspomnieć o widelcu Suntour ze skokiem 120 mm.
Brzmi nieźle, prawda?
Czas na kolejny ciekawy model, tym razem o znacznie bardziej uniwersalnym charakterze. Trekking od Kellys to sprzęt z bardzo solidną baterią – na pokładzie mamy bowiem ogniwo o pojemności aż 725 Wh, co ma przełożyć się na zasięg na poziomie nawet 100 km.
Bardzo ciekawie wypada także silnik – to stosunkowo rzadko spotykana w rowerach elektrycznych jednostka Panasonic GX Ultimate z bardzo wysokim momentem obrotowym 90 Nm.
Do tego mamy 9-rzędową kasetę od Shimano, a także przedni widelec Suntour o skoku 100 mm. Cieszy także bogaty zestaw akcesoriów – do dyspozycji mamy błotniki, bagażnik czy kompletny zestaw oświetlenia. Do dłuższych wypraw to sprzęt w sam raz!
Czas na kolejny elektryczny rower górski w naszym zestawieniu. Tym razem – w odróżnieniu od wyżej opisanych modeli – rower od Decathlon może pochwalić się pełną amortyzacją. Z przodu znajdziemy widelec Suntour o skoku 130 mm, z kolei z tyłu – damper X-Fusion O2 Pro o skoku 130 mm.
Całość napędzana jest centralnie umieszczonym silnikiem Brose Drive C z momentem obrotowym 50 Nm, z kolei bateria o pojemności 500 Wh ma zapewnić nawet 100 km na jednym ładowaniu. Dodatkowo możemy także skorzystać z rozszerzenia w postaci akumulatora 360 Wh, co zapewni kolejne nawet 44 kilometry.
W sprawnym hamowaniu pomogą z kolei hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro o średnicy 180 mm.
Czas na ciekawą propozycję do miasta – Kalkhoff postawił na solidny i renonowany napęd Boscha. Na pokładzie znajdziemy więc silnik Bosch Active Line Plus z momentem 50 Nm, a także baterię Bosch PowerPack o pojemności 500 Wh, co ma gwarantować zasięg na poziomie 65 km.
Rower posiada także 8-rzędową kasetę Shimano Nexus oraz hydrauliczne hamulce o średnicy 180 mm. Uwagę zwraca obecność amortyzowanego widelca, co w segmencie rowerów miejskich nie jest normą – jego skok to tylko 80 mm, ale w ulicznych warunkach jest to zupełnie wystarczające.
Do tego mamy także solidne opony Schwalbe Energizer Plus Tour, bagażnik oraz kompletne oświetlenie i funkcjonalny wyświetlacz Bosch Intuvia. Czego chcieć więcej?
Tym razem czas na propozycję popularnej marki Giant – znów z segmentu elektrycznych „górali”. Uwagę w tym wypadku zwraca mocno „usportowiona” stylistyka. Sprzęt napędzany jest silnikiem Yamaha SyncDrive Core – co ważne, wykorzystuje on technologię ANT+, co pozwala na połączenie z popularnymi aplikacjami czy smartwatchami.
Stosunkowo niewielkie wrażenie robi bateria o pojemności 400 Wh, ale możemy ją rozszerzyć za pośrednictwem dodatkowego akumulatora. W kwestii napędu możemy liczyć na 9-rzędową kasetę Shimano, z kolei sprawne hamowanie zapewni tarcza o średnicy 180 mm z przodu,.
Amatorzy górskiej jazdy z pewnością docenią także amortyzowany widelec o skoku 100 mm, a także świetne opony Maxxis Rekon o szerokości 2,4”.
To kolejny ciekawy rower e-MTB, tym razem od kolejnej, znanej marki – Haibike. Hardnine 5 to rower bazujący na popularnej, sprawdzonej jednostce w postaci Bosch Performance Line o momencie obrotowym 65 Nm.
Producent postawił na 9-rzędową grupę osprzętu Shimano Alivio oraz hamulce Tektro o średnicy 180 mm. Do tego mamy baterię Bosch o pojemności 500 Wh (zasięg do 80 km) oraz solidne opony WTB Ranger Comp o szerokości 2,3”, które osadzono na aluminiowych ramach Schurmann Yak25.
Oczywiście na przedzie nie zabrakło odpowiedniej amortyzacji – oferuje ją widelec SR Suntour XCM32 o skoku 120 mm. Co tu dużo mówić – świetnie wyposażony i efektownie prezentujący się elektryczny góral.
Oto kolejny, ciekawy rower trekkingowy od Decathlona, który zwraca uwagę solidną baterią – ogniwo o pojemności 418 Wh ma wystarczyć nawet na 120 km jazdy w trybie Eco. Cieszy także centralnie umieszczony silnik Shimano Steps E6100 z czujnikiem momentu, co ułatwia płynne wsparcie ze strony napędu.
Na niego składa się 10-rzędowa kaseta Shimano Deore z tylną przerzutką i manetką z tej samej serii. Producent zastosował także hydrauliczne hamulce Tektro o średnicy 160 mm, jak również ekran LCD z podświetleniem, który oferuje nam komplet danych na temat jazdy. Co ciekawe, w zestawie znajdziemy także pilot zdalnego sterowania, dostępny po lewej stronie i ułatwiający zmianę trybu wspomagania.
Nie brak także amortyzowanego widelca, choć jego skok jest stosunkowo nieduży – wynosi on 63 mm. W zamian mamy jednak regulację twardości zawieszenia.
Rower elektryczny polskiej marki Ecobike to sprzęt, który zwraca uwagę nietypowym silnikiem. To centralnie umieszczony model Ananda M81 z momentem obrotowym, który wynosi aż 100 Nm. Z tego powodu można założyć, że przyspieszenia i mocy na podjazdach nam zdecydowanie nie zabraknie.
Solidnie wygląda także bateria – w zależności od wersji jej pojemność to od 499 do nawet 672 Wh, co oczywiście przekłada się na zasięg, który maksymalnie może wynosić aż 135 km. Na pokładzie mamy także 9-rzędową kasetę Shimano wraz z przerzutkami Alivio.
Całość bazuje na 29-calowych oponach Continental Race King o szerokości 2,2”. Nie sposób nie wspomnieć o amortyzowanym widelcu RST Blaze o skoku 100 mm, a także obecności kolorowego wyświetlacza LCD.
Ostatnia propozycja na naszej liście to jednoślad, który sprawdzi się na długich wycieczkach. Elektryczny trekking od Superior to sprzęt z baterią o pojemności 504 Wh, co ma przełożyć się na zasięg przekraczający nawet 185 km na jednym ładowaniu.
To m.in. zasługa silnika Shimano Steps E5000 o momencie obrotowym 40 Nm, a także 9-rzędowe kasety tego samego producenta z przerzutką i manetką z serii Alivio. Rowerzyści docenią także wygodne siodło Selle Royal Vivo, a także widelec SR Suntour o skoku 163 mm.
Potencjalnego nabywcę ucieszy także niezbyt duża waga roweru (22,5 kg), a także elegancki design z kablami poprowadzonymi we wnętrzu ramy. Uwagę zwraca także bogaty zestaw akcesoriów – bagażnik, błotniki, lampki nocne czy zamek.
Waszej uwadze polecamy też inne ciekawe artykuły na temat rowerów i hulajnóg elektrycznych:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Reklama, reklama ico z tego?
A ja czekam na tani trójkołowy rower elektryczny. Na zakupy w sklepie nie muszę jeździć samochodem gdy nie pada, a towar trzeba jakoś przewieźć.