Już niebawem do sprzedaży ma trafić nowa, tania karta graficzna od Nvidii. Osoby czekające na rynkowy hit prawdopodobnie przeżyją jednak spory zawód – szykuje się układ słabszy i droższy od… GeForce RTX 3050.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o dość oryginalnych planach Nvidii dotyczących segmentu tanich kart graficznych. Jak na razie ani widu, ani słychu na temat potencjalnej premiery GeForce RTX 4050, ale obóz „zielonych” ma coś w zanadrzu.
To coś to… nowy wariant GeForce RTX 3050. Niestety, nie będzie to mocniejsza wersja tego układu, ale okrojona. Podstawową różnicą będzie zastosowanie 6 zamiast 8 GB VRAM, a to dopiero początek.
O tym, że możemy mieć do czynienia z kuriozalną premierą, przekonuje najnowszy przeciek z jednego z austriackich sklepów ze sprzętem komputerowym.
Na liście produktów na moment pojawił się nowy wariant RTX 3050 w postaci modelu MSI Ventus 2X 6G OC. Jego specyfikacja zdradza, że otrzyma on 2304 rdzenie CUDA (10% mniej), a także pamięć o mniejszej przepustowości – i to aż o 25 proc.
Cena? Miejmy nadzieję, że to tylko żart
Cena? Cóż – miejmy nadzieję, że to tylko nieśmieszny żart i próba wzbudzenia sensacji. Karta MSI została bowiem wyceniona na kwotę 245,15 euro, czyli ok. 1060 złotych. A to więcej, niż kosztuje szereg różnorodnych modeli GeForce RTX 3050 w starym wariancie, a więc z 8 GB VRAM.
Tak czy owak, nawet jeżeli cena finalnie okaże się niższa, to raczej nie przewiduję tutaj cenowej okazji. Znacznie bardziej prawdopodobny jest tutaj segment cenowy w okolicach 900-1000 złotych. Umówmy się – w tej kwocie kupno karty graficznej o tak przeciętnych parametrach niekoniecznie jest dobrą decyzją.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.