>
Kategorie: LaptopyNewsy

Zaklejasz kamerkę w laptopie? To może nie wystarczyć!

Wielu posiadaczy laptopów decyduje się na zaklejenie kamerki internetowej, co ma pomóc w zapewnieniu odpowiedniego bezpieczeństwa. Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że hakerzy potrafią wykorzystać element… w bezpośrednim sąsiedztwie.

Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology dowiedli, że zaklejenie kamerki internetowej za pośrednictwem taśmy klejącej może nie być wystarczające do zapewnienia nam odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.

Hakerzy wykorzystują bowiem nowe narzędzia, które pozwalają na uzyskanie obrazu za pośrednictwem… czujników światła, umieszczonych tuż obok obiektywu. To one pozwalają na dostosowanie odpowiedniej jasności rejestrowanego materiału.

fot. MIT

Co ważne, czujniki światła zazwyczaj nie znajdują się za fizycznymi zaślepkami, a także dostęp do nich jest włączony praktycznie z automatu, bowiem producenci laptopów nie uważają ich za potencjalne źródło naruszeń prywatności.

Prosty czujnik, który pozwala na uzyskanie wielu danych

Tymczasem badania przeprowadzone przez naukowców z MIT dowodzą, że nawet podstawowy czujnik jest w stanie posłużyć hakerom do wykradzenia kodu PIN do urządzenia, czy też wywnioskowania naciśnięć klawiszy. Pomaga w tym określenie położenia i kształtu dłoni, a także gestów czy listy użytych palców. Czujnik pomaga także m.in. w wykryciu kształtu i obecności ludzkiej głowy.

fot. pixabay

Dla wprawnego hakera, wykorzystującego m.in. sztuczną inteligencję oraz nielegalne narzędzia, taki zakres danych jest wystarczający do uzyskania informacji na temat dostępu do komputera czy innego urządzenia.

Naukowcy z MIT sugerują możliwość udostępnienia znaczącego ograniczenia uprawnień w kontekście czujnika światła. Ponadto zauważają oni, że miejsce, w którym znajduje się czujnik powinno być inne, a z pewnością nie umożliwiające uzyskanie obrazu skierowanego bezpośrednio w kierunku twarzy.

Zobacz również:

źródło

Amadeusz Cyganek