Czas na kolejną ciekawą nowość od marki Engwe. Do sprzedaży trafia miejski rower wyróżniający się bardzo pojemną baterią. Model P275s jest dostępny w dwóch wariantach – jeden z nich oferuje automatyczną przekładnię na pasku!
Wczoraj informowaliśmy Was o europejskim debiucie ciekawego, składanego roweru Engwe L20 SE. Dziś czas na debiut klasycznego miejskiego „elektryka”, który zwraca uwagę pod kilkoma względami.
Rower dostępny jest w dwóch wariantach – z klasyczną ramą o oznaczeniu Pro oraz z ramą o niskim przekroku (ST). Ich wspólną cechą jest obecność bardzo pojemnej baterii.
Mowa bowiem o ogniwie o pojemności 691 Wh, co przekłada się na deklarowany przez producenta zasięg na poziomie od 150 do nawet 260 km na jednym ładowaniu.
To robi wrażenie, podobnie zresztą jak i 27,5-calowe opony o szerokości 2,4″. Oprócz tego możemy liczyć na bagażnik, siodełko Selle Royal osadzone na sztycy teleskopowej, a także hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro o średnicy 180 mm.
Minus? Spora waga – obydwa warianty to ciężar około 28 kilogramów.
Wariant P275 SY to sprzęt bazujący na prostym napędzie łańcuchowym z 9-stopniową przerzutką Shimano Alivio. Silnik to z kolei produkt marki Ananda z momentem obrotowym 70 Nm.
Na tym polu wersja Pro prezentuje się znacznie ciekawiej. Mowa bowiem o rowerze elektrycznym z bazującym na centralnym silniku Bafang M200 z momentem 65 Nm, wspieranym przez trójstopniową automatyczną przekładnię z paskiem napędowym.
Cena modelu Engwe P275 ST została ustalona na poziomie 6929 złotych. Za wariant Engwe P275 Pro trzeba natomiast zapłacić 8269 złotych. Rowery znajdziemy w oficjalnym polskim sklepie marki, ale już wkrótce wzrosną one znacząco, bo aż o 1300 złotych.
Z decyzją o ewentualnym zakupie warto więc się pospieszyć.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.