Do oferty znanej marki Trek trafia właśnie nowy, elektryczny rower miejski. Trek FX+ 2 wyróżnia się stosunkowo niską ceną, biorąc pod uwagę inne modele tego producenta.
Trek FX+ 2 to ciekawa propozycja dla osób, które szukają stosunkowo lekkiego, miejskiego jednośladu ze wspomaganiem. Ten model waży zaledwie 17 kilogramów, a przy tym jest dostępny w kilku wariantach, jeśli chodzi o rozmiar ramy. Nie brak także modelu z obniżonym przekrokiem.
Ta prosta konstrukcja bazuje na silniku tajwańskiej marki Hyena umieszczonym w tylnej piaście. Moment obrotowy 40 Nm będzie raczej wystarczający do jazdy po miejskich uliczkach.
Bateria? No, nie pojedziemy za daleko na jednym ładowaniu
Niestety, dobre wrażenie psuje nieco bateria – ma ona zaledwie 250 Wh pojemności, co przełoży się na ledwie 50-55 km zasięgu na jednym ładowaniu. Realnie może więc być jeszcze mniej.
W kwestii napędu możemy liczyć na 9-rzędową kasetę Shimano z tylną przerzutką Shimano Altus. Brak tutaj niestety jakiejkolwiek amortyzacji, a hamulce to proste tarczówki od Promax o średnicy 160 mm.
Niewątpliwie cieszy za to zastosowanie oświetlenia od renomowanych marek -Herrmans oraz Spanninga. Jak przystało na elektrycznego „mieszczucha”, do dyspozycji otrzymujemy także tylny bagażnik oraz błotniki. Całość osadzono na oponach Bontrager H2 Comp.
Cena? Jak na standardy Treka – jest przystępnie
Specyfikacja może i szału nie robi, ale jak na standardy marki Trek jest całkiem przystępnie wyceniona. Za model Trek FX+ 2 trzeba zapłacić 11 999 złotych.
Zobacz również:
- TrybEco LEA to piękny rower – i nie tylko dla kobiet! (TEST)
- Hulajnoga elektryczna do 1000 złotych. Co (i czy warto) wybrać?
- Dobry rower elektryczny do 10 tys. zł? Oto polecane modele na 2024 rok
- Test taniego roweru elektrycznego PVY Z20 PRO, czyli Wigry 5 na sterydach
- Test taniego roweru elektrycznego Eleglide M1 Plus. Wygodna podróż w dobrej cenie?
- Najlepsze rowery elektryczne do 5000 złotych
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Autor chyba dostał kasę od treka za ten artykuł.
Mam ten model z zeszłego roku. Zmieniłem opony na bardziej terenowe Schwalbe. Na baterii robię od 55 do 100km. Póki co zrobiłem na nim 2 tys km i jestem mega zadowolony:)
Zrobiłeś na tej baterii 100 km jak przez 70km go pchales , dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd.
Co za brednie. Nie dość że drogi, to jeszcze beznadziejny. Żyg