Dość niespodziewanie, ale jednocześnie oczekiwanie – nowy, topowy procesor od Intela właśnie doczekał się debiutu. Tylko czy Core i9-14900KS, z taktowaniem przekraczającym 6 GHz, to faktycznie układ godny uwagi?
Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że MSI szykuje specjalny profil pozwalający na podkręcenie procesora Core i9-14900KS do poziomu aż 6,4 GHz. Szkopuł w tym, że nie wiedzieliśmy jeszcze, kiedy nowy CPU zostanie oficjalnie zaprezentowany.
Stało się to – dość niespodziewanie – zaledwie kilka godzin później. Intel oficjalnie zaprezentował swój nowy procesor, bazujący na dotychczas topowej jednostce – Core i9-14900K.
Zmian nie jest zbyt dużo i tyczą się one głównie podwyższonego taktowania. To maksymalnie osiąga teraz 6,2 GHz zamiast dotychczasowego 6,0 GHz dzięki zastosowaniu technologii „Thermal Velocity Boost”. W przypadku tzw. E-cores, czyli rdzeni energooszczędnych, taktowanie poszło w górę o zaledwie 100 MHz.
To pociągnęło ze sobą zwiększenie bazowego TDP ze 125 do 150W, choć jednocześnie maksymalna wartość Turbo pozostała na poziomie 253W.
Poza tym jest to układ identyczny – to więc 24-rdzeniowa konstrukcja obsługująca 32 wątki, z 36 MB pamięci cache L3 oraz 32 MB cache L2, wyposażona w układ graficzny Intel UHD Graphics 770.
Niestety, testy pokazują, że różnica w wydajności nie należy do najwyższych – oficjalne benchmarki Intela pokazują średnio 7-procentowy wzrost mocy obliczeniowej w grach w porównaniu do Core i9-13900KS. To CPU, którego z kolei śmiało można postawić na równi z Core i9-14900K.
Intel postarał się także o porównanie z procesorem AMD Ryzen 7950X3D – w tym wypadku przewaga Core i9-14900KS wynosi średnio 4 proc. Ale gdy już zestawimy nowy CPU Intela z Ryzenem 9 7800X3D, to procesor od AMD wygrywa – niewiele, bo o 1,4 proc., ale jednak.
Problemem w tym wypadku jest jednak cena. Core i9-14900KS – mimo niewielkiego zysku w wydajności – jest zauważalnie droższy od Core i9-14900K. Procesor pojawił się już w pierwszym polskim sklepie – x-kom wycenił ten układ na 3299 złotych, a więc o 600 złotych od wariantu pozbawionego litery „S”.
Czy to dobry biznes? Cóż – dla przeciętnego, acz zamożnego użytkownika PC – raczej niespecjalnie.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.