Czy nowy, elektryczny rower górski od Scott – Ransom eRide – jest godzien tytułowego „okupu”? Ten nie należy do najmniejszych, ale w zamian otrzymujemy jednoślad o naprawdę solidnej specyfikacji, z pełnym zawieszeniem.
Nowy elektryczny „góral” od Scott bazuje na aluminiowej ramie, bazującej – w zależności od rozmiaru – na kołach 27,5 lub 29″. Scott wykorzystał osprzęt marki Bosch – silnik Bosch Performance CX, a także akumulator PowerTube o pojemności 625 Wh.
Rower jest dostępny w dwóch wariantach. Poza wspomnianym osprzętem Bosch, elementem wspólnym są także hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano z czterema tłoczkami i średnicą 203 mm. Nie brak także wyświetlacza Bosch Purion, a także opon Maxxis o szerokości 2,6″.
Nieco tańszy z modeli – Ransom eRide 920 – korzysta z 12-rzędowego napędu Shimano Deore XT z przerzutką tylną i manetką z tej samej serii.
Mamy także wspomniane, pełne zawieszenie – widelec RockShox ZEB o skoku 180 mm, a także damper FOX Float X2 Performance, także o skoku 180 mm.
Droższy wariant – Scott Ransom eRide 910 – korzysta już z 12-stopniowego napędu SRAM X01-NX Eagle z manetkami i przerzutką tego samego producenta.
Także i tutaj znajdziemy pełne zawieszenie o skoku 180 mm – widelec FOX 38 Performance Elite oraz damper FOX Float X2 Performance. Dodatkowo jednak mamy sztycę teleskopową, z zakresem regulacji od 125 do 200 mm, w zależności od rozmiaru ramy.
Cena? Za bazowy model Scott Ransom eRide 920 trzeba zapłacić 21 759 złotych. Wersje z napędem SRAM i widelcem FOX – Ransom eRide 910 – została wyceniona na 26 099 złotych. Rowery można już kupić w oficjalnym sklepie marki.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.