fot. Microsoft
Niewykluczone, że już niebawem Microsoft zdecyduje się na zapowiedź nowej konsoli z rodziny Xbox. Nie szykujcie się jednak na wielką rewolucję – szykuje się bowiem nowa wersja Xbox Series X, która zostanie pozbawiona ważnego elementu.
Do sieci trafiły nowe, nieoficjalne zdjęcia, które prawdopodobnie przedstawiają nową konsolę Microsoftu. Jeśli szykujecie się na zupełnie nowy sprzęt lub oczekujecie sprzętowej rewolucji, to niestety – pora rozwiać Wasze oczekiwania.
To bowiem prawdopodobnie nowa wersja Xbox Series X. Uwagę zna pierwszy rzut oka zwraca nowy kolor – tym razem mowa o sprzęcie umieszczonym w białej obudowie.
Większą zmianą jest jednak absencja napędu optycznego – na tej konsoli nie odpalimy więc gier z płyty. Trzeba więc przyznać, że ewentualny brak napędu w nowym Xbox Series X stoi raczej w sprzeczności z zapewnieniami szefa Xbox, Phila Spencera, który zapewniał, że rezygnacja z fizycznych kopii gier nie znajduje się na liście strategicznych decyzji.
Cóż – być może nie jest to strategiczna decyzja, ale gołym okiem widać, że Microsoft dąży w tym kierunku z uporem godnym lepszej sprawy.
Ponadto Microsoft ma zastosować nowy radiator, który będzie sobie lepiej radził z odprowadzaniem ciepła. Wszystko to zaś ma zostać wycenione na niższym poziomie od klasycznego Xbox Series X.
Mówi się bowiem, że biała odsłona tej konsoli zostanie wyceniona o 50-100 dolarów niżej. To może więc przekładać się na kwotę ok. 2000 złotych za kupno nowej wersji Xbox Series X.
A czy tak się stanie? Cóż – zdjęcia raczej nie pozostawiają wątpliwości. Czas pokaże, czy na zapowiedź tego sprzętu będziemy czekać kilka tygodni, czy też kilka miesięcy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.