Polskie ceny gier na plarformie Steam należą do jednych z najwyższych na… świecie. Tak, nie przesłyszeliście się. Od długiego czasu często płacimy za wszelakiego rodzaju gry więcej tak od naszych zachodnich, jak i wschodnich sąsiadów. Co można z tym zrobić? Podpisać petycję i udostępniać ten apel!
Od ponad tygodnia w polskim internecie trwa akcja, która ma na celu pokazać, jak platforma Steam traktuje polską walutę w porównaniu z całym światem w zasadzie. A skoro walutę, to i Polaków, którzy kupują mnóstwo gier na tejże platformie. No ale o co się rozchodzi?
Polskie ceny gier na Steam jednymi z najwyższych na świecie – dlaczego?
Rzućmy mały rys historyczny, który jest również zawarty w treści petycji, o której sobie powiemy za chwilkę. 2 lata temu, konkretniej w październiku 2022 roku, kiedy z wielu różnych przyczyn Polski Złoty był w nie najlepszej kondycji, Valve powzięło kroki do zaktualizowania wycen gier na swojej platformie i tak oto przez osłabienie „złotówki” przyszło nam nagle płacić 10-20% więcej za te same gry.
Czy Valve jednak od tamtego czasu aktualizował swoje „przeliczniki”? Skoro powstał ten i wiele innych tekstów, które zaczęły się od sygnałów MKwadrat Podcast, to zapewne domyślacie się, że nie. I tak oto za wiele gier płacimy więcej, niżeli ktokolwiek na świecie.
Przykłady? Proszę bardzo
Serwis Łowcy Gier stworzył nawet dedykowaną stronę, gdzie twórcy zebrali (a raczej nadal zbierają) gry, które są niesprawiedliwie wycenione w naszym kraju. I tak chociażby już trzy przykłady dają obraz tego, jak traktowani są polscy gracze przez platformę Steam.
10-15% więcej względem strefy Euro, 15-20% więcej względem USA. To nie są małe różnice, a najbardziej widoczne w przypadku gier takich, jak Starfield, czyli AAA. Dlatego też przyszła pora na zjednoczenie się, byśmy nie musieli przepłacać za gry, tylko dlatego, że mieszkamy w Polsce. Ale nasuwa się pytanie, czy presja ma sens?
Jak widać – tak, są już pierwsze owoce „pracy” społeczności, niektórzy z twórców postanowili zrewidować wyceny swoich tytułów w polskiej walucie. Różne są formy „sprzeciwu” wobec takiego stanu rzeczy, ale zawsze zrzeszając się osiągniemy więcej, niżeli pojedynczo – dlatego zachęcam do podpisania petycji.
Oprócz tego można oczywiście udostępniać całą akcję, tak ten artykuł, jak i wiele innych, czy bezpośrednio ze strony, gdzie możecie podpisać petycję.
Zachęcam do tego, bo jakby nie patrzeć – w Nas siła. Jeżeli chcemy zmienić coś, co nam się nie podoba, to zwyczajnie jesteśmy w stanie to zrobić – razem, zjednoczeni w jednym celu.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie, ta presja ma sens!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.