>

To wyjątkowy, elektryczny gravel z 13-rzędową kasetą. Kapitalny rower!

Bianchi to uznana w wielu kręgach marka rowerowa. Teraz do sprzedaży trafia najnowszy, elektryczny rower gravelowy, którego wyróżnikiem jest nie tylko efektowny wygląd, ale także 13-biegowa grupa osprzętu od Campagnolo.

Włoskie marki rowerowe od lat cieszą się sporym zainteresowaniem – nic w tym dziwnego, wszak producenci z tego kraju mają spore tradycje i wiele jednośladów trafia na wyposażenie najlepszych kolarzy na świecie. Teraz mamy dla Was propozycję z coraz szybciej rosnącego segmentu elektrycznych graveli od Bianchi.

Do sprzedaży niebawem trafi bowiem model Bianchi E-Arcadex Ekar 13sp. Nazwa – zwłaszcza jej końcówka – dość nietuzinkowa, ale i nieprzypadkowa. Dlaczego? Otóż nowy gravel od Bianchi korzysta z jednej z najciekawszych grup osprzętu dla rowerów tego typu.

13-rzędowa kaseta to bardzo mocny argument

Mowa o 13-biegowej grupie Campagnolo Ekar, która jest tak naprawdę jedynym w swoim rodzaju rozwiązaniem tego typu, spotykanym głównie w najdroższych gravelach. I pewnie na jakiś czas jeszcze tak pozostanie, więc wiemy już, że mówimy o rowerze z naprawdę wysokiej półki.

fot. Bianchi

Dalej wcale nie jest gorzej – na pokładzie znajdziemy bowiem silnik Bosch Performance Line CX o momencie obrotowym 85 Nm, wspierany przez baterię Bosch PowerTube o pojemności 500 Wh, zintegrowaną z ramą. Do tego mamy funkcjonalny wyświetlacz Kiox, rzecz jasna oferujący nam komplet danych na temat naszych przejazdów.

Rama z karbonu swoje kosztuje

Rama tego jednośladu została stworzona w całości z karbonu – oprócz tego możemy liczyć na chwyty, trzpień oraz siodełko marki Velomann. Bianchi postawiło także na hamulce tarczowe Campagnolo o średnicy 160 mm. Całość oparto z kolei na 28-calowych oponach Pirelli Cinturato Adventure Classic o przekroju 45 mm.

Jak już wspomniałem, nowy, elektryczny gravel od Bianchi to nie jest tania rzecz. Osobiście jednak przeczuwałem, że będzie trochę drożej – a tak, za ten jednoślad płacimy 6249 euro, czyli ok. 27 000 złotych. A jeżeli szukacie czegoś tańszego, to mamy dla Was zestawienie najciekawszych rowerów elektrycznych do 10 tysięcy złotych.

źródło

Amadeusz Cyganek