Do sprzedaży trafia właśnie trzecia generacja jednego z najpopularniejszych komputerów rowerowych. Mowa o modelu Hammerhead Karoo, który przez wielu jest uważany za najciekawszą alternatywę dla sprzętów od Garmina.
W segmencie komputerów rowerowych nie ma zbyt wielkiego ścisku, ale za to rywalizacja pomiędzy Hammerhead a Garminem od lat jest bardzo zacięta. Tę walkę o klienta jeszcze bardziej zaogni premiera kolejnej, trzeciej już generacji bardzo cenionego przez rowerzystów komputera Karoo.
Marka należąca do znanego producenta osprzętu rowerowego – SRAM – postanowiła ulepszyć wszystko to, co sprawdzało się w przypadku poprzedniej generacji sprzętu. Uwagę zwraca przede wszystkim nowa obudowa, a trzecia odsłona Hammerhead Karoo to słusznych rozmiarów sprzęt.
Mowa o bowiem o urządzeniu o rozmiarach 103 x 64 x 15 mm. Na bokach urządzenia znajdziemy z kolei cztery przyciski, które będą rozmieszczone nieco szerzej. To odpowiedź na głosy ze strony rowerzystów, którzy narzekali na ich obsługę w rękawiczkach. Ponadto możemy liczyć na nowy przycisk włączający. Całość została także nieco odchudzona – waży 118 gramów zamiast dotychczasowych 132.
Hammerhead zapewnia, że nowa generacja Karoo zaoferuje wzrost czasu pracy na jednym ładowaniu nawet o 30 proc. To ma przełożyć się na aż 15 godzin na jednym ładowaniu – to zaś potrwa ok. 2,5 godziny. Jeśli zależy nam na szybkim doładowaniu, to 30% ogniwa odzyskamy w zaledwie pół godziny. Bardziej niż przyzwoicie.
Jedną z najważniejszych zmian jest bardziej dokładny GPS – to zasługa zastosowania kilku wzajemnie uzupełniających się systemów lokalizacyjnych. Ponadto zwiększono pamięć wewnętrzną do 64 GB. Zmian nie doczekał się z kolei wyświetlacz – to panel 3,2″ z rozdzielczością 800 x 480 pikseli. Jest on jedynie nieco jaśniejszy.
Komplementarnym elementem tego sprzętu jest także nowa aplikacja – dzięki niej możemy zarządzać naszymi trasami i treningami, a także korzystać z opcji „live tracking” dzięki sygnałowi z połączonego smartfona. Urządzenie jest w stanie pracować z praktycznie każdym rowerem, ale dodatkowe funkcje możemy wykorzystać w jednośladach z grupami osprzętu od SRAM.
Producent zapewnia także, że działanie Hammerhead Karoo trzeciej generacji z rowerami elektrycznymi także nie nastręczy problemu. Ponadto możemy liczyć na obsługę łączności ANT+ oraz Bluetooth. To więc naprawdę kompleksowe urządzenie, które powinno zadowolić każdego rowerzystę.
Nieco mniej zadowalająca z pewnością będzie cena tego sprzętu. Hammerhead Karoo został wyceniony na kwotę 499,99 euro, czyli ok. 2160 złotych. Nie jest to więc tani sprzęt, ale za to dostępny z kompletem akcesoriów, jak system montażowy, smycz czy kabel ładujący. Niby standard, ale nie wszędzie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Raczej nie bardzo. Karoo to słaba konkurencja. Nie ma strony jak garmin ze statystykami, śledzenie działa słabo, nie pokazuje śladu gdzie byliśmy, bateria też nie jest ohah. W tej samej cenie dostaniemy 1040 działający 28h z wszystkimi ficzerami oraz supportem di2, którego karoo nie ma.