Po kilku miesiącach oczekiwania drukarka 3D QIDI Q1 Pro wraca do sprzedaży. Co ciekawe, cena sprzętu pozostała na przyzwoitym poziomie.
QIDI nie jest marką tak rozpoznawalną, jak Creality czy Bambu Labs, a szkoda, bo ma w ofercie kilka naprawdę ciekawych urządzeń. Mieliśmy już okazję testować potężną drukarkę QIDI X-MAX 3, a zimą tego roku zapowiedziano kolejny, mniejszy i tańszy model QIDI Q1 Pro.
QIDI Q1 Pro testowałem kilka miesięcy temu i pozytywnie mnie ten sprzęt zaskoczył. To nie tylko niedroga, kompaktowa i szybka drukarka 3D, która wyróżnia się podgrzewaną komorą, podwójnymi silnikami na osi Z i kinematyką core-XY, ale przede wszystkim radzi sobie z każdym materiałem i jest łatwa w obsłudze.
QIDI Q1 Pro wraca do menu
Po udanej przedsprzedaży, podczas której sprzęt kosztował 469 EUR, drukarka zniknęła z oferty QIDI. Producent zapowiedział, że stany magazynowe uzupełni w wakacje, i tak się stało – QIDI Q1 Pro ponownie jest dostępna do zamówienia.
Co ważne, cena drukarki zmieniła się tylko nieznacznie. Aktualnie sprzęt zamówisz w cenie 499 EUR, ale dobrze kombinując możesz z tej kwoty sporo urwać. Na przykład dokładając coś do koszyka, aby załapać się na kupon obniżający wartość zamówienia o 50 EUR przy zakupach na ponad 500 EUR. Albo decydując się na ofertę startową dla pierwszych klientów sklepu QIDI.
Czy warto kupić QIDI Q1 Pro za 499 EUR?
Warto, szczególnie jeśli szukasz relatywnie nieskomplikowanej drukarki 3D, na której konfiguracji nie stracisz całego tygodnia.
Jak już wspominałem w recenzji QIDI Q1 Pro, to przede wszystkim bardzo dobra drukarka 3D dla początkujących użytkowników, bo jest kompaktowa (nie zajmuje dużo miejsca na stole), prosta w rozstawieniu (więc w kwadrans przejdziesz drogę od wyjęcia z pudełka do pierwszego druku), łatwa w obsłudze, z dobrymi profilami „out of the box” (nie musisz od razu mierzyć się z dziesiątkami nastaw, aby coś stworzyć) i wyposażona w dobry system poziomowania stołu, więc „problem pierwszej warstwy” masz z głowy.
To również nieźle wyceniony sprzęt – 499 EUR to nie jest duża kwota za drukarkę tego kalibru, która przecież jest nie tylko łatwa w obsłudze, ale też oferuje sporo fajnych rzeczy, jak choćby obsługę Klippera, sterowanie po WiFi czy w końcu jedną, bezproblemową kasetę drukującą, której towarzyszy grzana komora, więc równie dobrze poradzi sobie z PLA, jak z trudniejszymi tworzywami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.