>

Aż 120 nowych języków w Tłumaczu Google! Tak się używa AI

W ostatnich latach rozwój sztucznej inteligencji jest widoczny na każdym kroku. Firmy wykorzystują ją często w przypadku telefonów, telewizorów czy nawet słuchawek. Za jakiś czas Google Tłumacz doczeka się nowych języków, co zdecydowanie przełoży się na zainteresowanie aplikacją.

Od miesięcy śledzę rozwój sztucznej inteligencji i takie informacje jak te uświadamiają mi, że nauka języków za kilka lat nie będzie potrzebna, by odnieść sukces w branży, której się chce. Mam nadzieję, że wraz z czasem pojawią się jeszcze ciekawsze pomysły.

Nowe języki w Tłumaczu Google

W ubiegły czwartek Google przedstawiło plan rozwoju Tłumacza Google. Do aplikacji zostanie dodanych aż 110 nowych języków, w tym kantoński, NKo i tamazight. Języki te są używane przez ponad 614 milionów ludzi, co stanowi około 8% światowej populacji. Zdecydowanie jest to imponujący krok w rozwoju samej aplikacji.

Asystent Google / Foto: Google

Z oświadczenia firmy wynika, że języki obejmują te powszechnie używane przez miliony osób. Nie zabraknie także języków używanych przez mniejsze społeczności. Z danych wynika, że jedna czwarta nowych języków pochodzi z Afryki, tym sposobem Google dokonało jedną z największych ekspansji w tamten region.

Wśród tłumu języków warto wyróżnić pendżabski, który jest napisany w alfabecie persko-arabskim. Używa się go powszechnie w Pakistanie. Dwa lata temu Google także dodało kilkadziesiąt języków do aplikacji, wtedy jednak wykorzystano tłumaczenie maszynowe zero-shot. Polegało to na nauce tłumaczenia bez przykładów.

Google coraz częściej używa AI

Przy okazji rozwoju Google tłumacza warto także wspomnieć, że firma opracowała własny chat. Gemini to model językowy, z którym możesz po prostu porozmawiać czy zapytać go o konkretne rzeczy. Dodatkowo ma on gotowe polecenia, dzięki czemu Twój prompt (polecenie) będzie bardziej dopasowane.

Źródło: gemini.google.com

Wystarczy tylko kliknąć wyślij, a bot odpowiada w zależności, o co go zapytasz. Jest to niezwykłe narzędzie i często przydatne. Sam używam botów w momencie, kiedy szukam rozwiązania na proste pytanie np. skrót do Excela, czy zastanawiam się nad jakimś procesem i jego optymalizacją.

Patrząc na możliwości Googla, Microsoftu czy innych firm zaangażowanych w sztuczną inteligencję przyszłość wygląda niezwykle. Napisz w komentarzu, co myślisz o dodaniu dzięki AI tylu języków do Google Tłumacza i samym Gemini.

Źródło

Michał Zacharski