To mogła być naprawdę ciekawa karta graficzna. Nowa wersja popularnego GPU wyciekła zupełnie przypadkiem

Choć od premiery GeForce RTX 4070 minęło już ponad półtorej roku, w sieci pojawiło się bardzo ciekawe znalezisko. Namierzono bowiem nigdy nie opublikowany wariant tego GPU, który stanowiłby ciekawą, zapewne tańszą alternatywę dla tego popularnego układu.

GeForce RTX 4070 to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych układów graficznych od Nvidii. Nic w tym dziwnego, wszak GPU z serii RTX xx70 od zawsze charakteryzowały się bardzo przyzwoitym stosunkiem ceny do jakości. Nie inaczej jest z RTX 4070, wyposażonym chociażby w 12 GB pamięci VRAM.

To mógł być GeForce RTX 4070 w nowej wersji

Wcale jednak nie musiało tak być, o czym świadczy znalezisko ujawnione u jednego z chińskich sprzedawców. Znalazł się tam układ GeForce RTX 4070 w wersji, która ostatecznie nie pojawiła się na rynku. Pojedyncze sample trafiły jednak do wybranych partnerów i dystrybutorów, co potwierdziło się właśnie teraz.

Nie wprowadzony do sprzedaży GeForce RTX 4070 otrzymał 10 GB pamięci graficznej bazującej na 160-bitowej szynie pamięci. To pozwalało na przepustowość na poziomie 420,2 Gb/s – rzecz jasna jest to wartość zauważalnie niższa niż w przypadku właściwego RTX, który oferuje przepustowość 504,2 Gb/s.

Zmiany pojawiły się także w kontekście rdzenia. Mowa o jednostce AD104-275, która finalnie nie znalazła się na wyposażeniu żadnego GPU z rodziny GeForce RTX 40. Znajdziemy tutaj 7168 rdzeni graficznych i 80 jednostek rasteryzujących, a taktowanie rdzenia to 2355 MHz bazowo oraz 2520 MHz w trybie Boost. Co ciekawe, mowa o nieco wyższym taktowaniu niż w przypadku GeForce RTX 4070 oraz wersji SUPER.

Czy ta wersja miałaby sens?

To pokazuje, że prace nad ostatecznym kształtem GeForce RTX 4070 trwały praktycznie do ostatniej chwili. Istnienie działającego sampla o zauważalnie innej konfiguracji od finalnego RTX 4070 pokazuje, że Nvidia miała kilka wariantów na stole i zdecydowała się na mocniejszy. To chyba rozwiązanie korzystne.

Nie da się jednak ukryć, że w określonych okolicznościach debiut RTX 4070 w wersji z 10 GB pamięci graficznej miałby sporo sensu. Wówczas moglibyśmy spodziewać się układu, który w obecnych warunkach rynkowych spokojnie mógłby znaleźć swoje miejsce w segmencie kart graficznych w okolicach 2000 złotych. Tego jednak już się nie dowiemy.

źródło