fot. Minisforum
Minisforum to producent specjalizujący się w komputerach miniPC, który od czasu do czasu potrafi zaskoczyć nietuzinkowymi projektami. Jednym z nich jest AtomMan G7 Ti – pecet, który wygląda jak laptop pozbawiony ekranu.
Chiński producent Minisforum to już uznana marka, jeśli chodzi o segment komputerów klasy miniPC. Coraz częściej firma zagląda jednak na rynek sprzętów dla graczy, co znajduje odzwierciedlenie w bardzo ciekawych, kompaktowych komputerach gamingowych. Do sprzedaży trafia właśnie jeden z nich.
Minisforum AtomMan G7 Ti to sprzęt, który pod względem wyglądu robi naprawdę spore wrażenie. To bowiem wąska, stojąca konstrukcja, przypominająca laptopa pod kątem rozmiarów (a także – jak się okaże – osiągów). Co ważne, we wnętrzu tego nietuzinkowego peceta znajdziemy naprawdę solidne i wydajne podzespoły.
AtomMan G7 Ti jest dostępny w dwóch wariantach, jeśli chodzi o procesory. To jednostki Intela z rodziny Meteor Lake, a konkretniej 16-rdzeniowy Core i7-14650HX lub 24-rdzeniowy Core i9-14900HX. Do kompletu mamy naprawdę solidny układ graficzny – to GeForce RTX 4070 w wersji laptopowej.
W zależności od konfiguracji, na pokładzie tego komputera znajdziemy nawet 96 GB pamięci DDR5 umieszczonej w dwóch bankach, a także dwa wolne sloty M.2 2280 na dyski SSD. Nie brakuje także modułu Wi-Fi 7 oraz Bluetooth w wersji 5.4. Cieszy także obecność złącza Ethernetowego, które pozwoli na skorzystanie z przewodowej łączności z internetem.
Ciekawostką jest obecność dwóch trybów pracy komputera pod względem wykorzystania możliwości CPU i GPU. Pierwszy z nich – Working Mode – oferuje maksymalną moc 140W przy wentylatorach pracujących z prędkością 2700 obrotów na minutę. Drugi – Performance Mode – zwiększa moc do 180W, ale wiatraki będą kręcić się z prędkością aż 4400 obrotów na minutę. Wybór oczywiście należy do nas.
Niestety, komputer nie należy do najtańszych – w zależności od wybranego procesora, za model AtomMan G7 Ti trzeba będzie zapłacić od 1200 do 1500 dolarów, czyli ok. 4700-5900 złotych bez podatku. Co ważne, wiele wskazuje na to, że mówimy o wersji barebone, a więc bez RAM i dysku SSD. Tak czy owak, to naprawdę ciekawa i wyjątkowo prezentująca się maszyna.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
totalnie bez sensu, w tej cenie to można spokojnie znaleźć laptopa z PEŁNYM wyposażeniem (z RAMem i dyskiem) i w "gratisie" będzie miał ekran :D