>

Windows straci jeden z podstawowych programów! Czy to powód do paniki?

W ramach rozwoju systemu Windows podjęto ważną decyzję dotyczącą Painta 3D. Jego wsparcie zostanie zakończone, a program wycofany w ostatnich miesiącach tego roku. Choć powodów tej decyzji zapewne było wiele, oznacza to, że klasyczny Paint ostatecznie wygrał z nowszą wersją.

Niestety Microsoft wciąż nie zdecydował się na dodanie sztucznej inteligencji do Painta, co mogłoby umożliwić tworzenie własnych obrazów na nowym poziomie. Istnieje jednak szansa, że firma skupi się na wdrożeniu nowych funkcji w Paintcie w związku z zakończeniem prac nad Paintem 3D.

Najnowsza wersja Painta odejdzie w zapomnienie

Aktualizacje i nowe wersje oprogramowania to naturalna część rozwoju technologii. Paint 3D nie zdobył jednak wystarczającej popularności, by utrzymywać go w ofercie na kolejne lata. Program zniknie z Microsoft Store już 4 listopada, a aktualizacje zostaną trwale wstrzymane.

Paint 3D pojawił się na Windowsie w 2017 roku jako część aktualizacji Windows 10 Creators Update. Nowości, takie jak modelowanie 3D, elegancki interfejs oraz obsługa warstw i przezroczystości, zapowiadały się obiecująco. Niestety, to nie wystarczyło, by przyciągnąć szerokie grono użytkowników, zwłaszcza że bardziej zaawansowane narzędzia konkurencji okazały się trudne do zastąpienia.

Co ciekawe, Paint 3D powstał z myślą o Windows Phone, gdzie planowano dodać funkcję skanowania obiektów i przenoszenia ich do programu. Ostatecznie jednak te plany nigdy nie zostały zrealizowane. Warto przypomnieć, że usunięcie klasycznego Painta wywołało kiedyś falę protestów, co zmusiło Microsoft do przywrócenia go do systemu.

Tradycyjny Paint triumfuje! Pamiętasz starą wersję?

W mojej głowie mam wyraźny obraz Painta z czasów Windowsa XP, który przez lata przeszedł ogromną metamorfozę. Program został dostosowany do współczesnych potrzeb, co najlepiej widać na porównaniu zrzutów ekranu starej i nowej wersji. To odświeżenie przypomina wielu użytkownikom, jak bardzo zmienił się ten popularny program na przestrzeni lat.

Źródło: winclub.pl

Poniżej aktualna wersja z Windowsa 11.

Źródło: MobiManiak

Zmiany są widoczne na pierwszy rzut oka. Kluczowe ustawienia przeniesiono na górny pasek, a także dodano więcej kształtów. Te modyfikacje były niezwykle istotne, ponieważ pozwoliły Microsoftowi dostosować wygląd Painta do pozostałych aplikacji wchodzących w skład pakietu Office.

Wciąż korzystam z Painta, głównie do szybkiej edycji zrzutów ekranu czy zmiany rozmiaru zdjęć. Dla wielu zadań, które kiedyś robiło się w Paincie, teraz wystarczą narzędzia online lub samo narzędzie do wycinania.

Jeśli chodzi o Paint 3D, jego brak nie będzie dla mnie wielką stratą. Choć był ciekawym dodatkiem, do bardziej zaawansowanych projektów i tak wolałem inne programy. A jak Ty myślisz, brak Paint 3D będzie odczuwalny?

Źródło

Michał Zacharski