fot. Microsoft
Na razie inicjatywa Copilot+ od Microsoftu nie należy do najbardziej udanych. Tę sytuację może jednak zmienić zejście z cenami laptopów do znacznie niższego poziomu. Co więcej, ma to się wydarzyć już niebawem.
Laptopy z serii Copilot+, wyposażone w szereg narzędzi bazujących na sztucznej inteligencji, były bez wątpienia jedną z najciekawszych zapowiedzi w tym segmencie w ostatnich miesiącach. Microsoft roztaczał bardzo śmiałą wizję sprzętów, które dzięki ARM od Qualcomm będą w stanie pracować przez długie godziny, oferując szereg bardzo przydatnych funkcji.
Jak na razie jednak rynkowa rzeczywistość jest zupełnie odmienna od tej, którą forsuje gigant z Redmond. Sprzęty z układami z rodziny Snapdragon nie są na razie – co potwierdzają dane z benchmarków – szczególnie popularne. Niewykluczone, że jednym z elementów wpływających na ten stan rzeczy jest ich niespecjalnie niska cena. To jednak już wkrótce ma ulec zmianie.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Evana Blassa, niebawem do sprzedaży mają trafić nowe, zauważalnie tańsze modele laptopów z rodziny Copilot+. Podstawę cenowej różnicy będzie stanowić zastosowanie bardziej podstawowego modelu układu ARM z rodziny Snapdragon X.
Konkretniej mowa tutaj o ARM Snapdragon X Plus wyposażonym w 8 rdzeni. Oczywiście możemy liczyć na zauważalnie niższe taktowanie rdzeni czy też sprawność graficzną zintegrowanego GPU, ale wydaje się, że wielu klientów będzie w stanie to przełknąć, bo funkcjonalność ma być odpowiednia.
To ze względu na obecność tego samego NPU o wydajności 45 TOPS, służącego do obsługi narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję. Ponadto nadal możemy liczyć na odpowiednią energoooszczędność czy też wsparcie dla nawet trzech zewnętrznych wyświetlaczy 4K o odświeżaniu 60 Hz.
Podstawę ma jednak stanowić cena. Ta w przypadku nowych laptopów Copilot+ ze Snapdragonem X Plus ma wynieść ok. 1000 dolarów, co przekłada się na niespełna 4000 złotych netto. W tej cenie rywalizacja z notebookami bazującymi na klasycznych CPU od AMD czy Intela z pewnością będzie znacznie prostsza.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.