Dziś z samego rana polski przemysł otrzymał mocny cios – Intel oficjalnie poinformował o wstrzymaniu planów budowy wielkiej fabryki nieopodal Wrocławia. Choć na razie mowa o przesunięciu inwestycji o dwa lata, to widoki na jej realizację są bardzo mgliste.
Mimo uzyskania zgody ze strony Komisji Europejskiej na udzielenie pomocy publicznej i zapewnień ze strony rządu o realizacji inwestycji przez Intel, na ten moment fabryka Intela pod Wrocławiem w nieodległej przyszłości z pewnością nie powstanie. Potwierdził to minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski.
Fabryka dopiero za dwa lata czy w ogóle?
Jak informuje wicepremier, na ten moment Intel odłożył realizację inwestycji w Miękini pod Wrocławiem o dwa lata. Co więcej, podobny los czeka inne inwestycje koncernu, które w najbliższej przyszłości miały być realizowane w Europie. Powód jest raczej oczywisty i niestety przez wielu spodziewany.
Intel wstrzymuje na dwa lata swoje kluczowe inwestycje w Europie – w tym budowę fabryki w Polsce – przez globalne problemy finansowe firmy. Poinformował mnie o tym @PGelsinger, szef Intela. Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad przygotowaniem strategicznych inwestycji…
— Krzysztof Gawkowski (@KGawkowski) September 16, 2024
Mowa oczywiście o sporych problemach finansowych koncernu, które są pokłosiem wielu niewłaściwych decyzji kierownictwa. Do tego warto dołożyć problemy z procesorami 13 i 14. generacji, które są niezwykle kłopotliwe zarówno pod względem finansowym, jak i wizerunkowym, a także potężne spadki na giełdzie.
Warto także pamiętać, że Intel ledwie kilka tygodni temu poinformował o zwolnieniu ponad 15 tysięcy pracowników, co oczywiście miało pozytywnie wpłynąć na wyniki finansowe firmy. Czy tak się stanie – tego dowiemy się pewnie dopiero za parę miesięcy. A czy fabryka Intela w Polsce finalnie powstanie?
Mglista przyszłość zakładu pod Wrocławiem
Cóż – na ten moment trudno jednoznacznie zawyrokować, czy zapowiedzi Pata Gelsingera o wstrzymaniu inwestycji na najbliższe dwa lata okażą się prawdziwe. Na ten moment nie widać jakichkolwiek przesłanek ku temu, by sytuacja Intela uległa zdecydowanej poprawie, a zapewne tylko taki scenariusz umożliwi uzyskanie odpowiedniego finansowania na budowę fabryki.
Na ten moment – jeśli miałbym wyrokować – Intel odsunie inwestycję w Polsce na bliżej nieokreśloną przyszłość, o ile nie poinformuje o całkowitym wycofaniu się z tych planów. Niestety – patrząc z perspektywy Polski jest to bardzo zła informacja, bowiem w zakładzie pracę miało znaleźć nawet 2000 specjalistów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.