>

To ciekawy, elektryczny rower trekkingowy. Nawet 170 km na jednym ładowaniu!

W ofercie czeskiej marki Crussis pojawił się bardzo interesujący, elektryczny rower trekkingowy, który z pewnością zainteresuje wszystkich szukających jednośladu z dużym zasięgiem na jednym ładowaniu.

Crussis to czeska marka rowerowa, która cieszy się coraz większą rozpoznawalnością. Nic w tym dziwnego, wszak ten producent w swojej ofercie ma szereg naprawdę interesujących jednośladów – zarówno tradycyjnych, jak i z napędem elektrycznym. Oto kolejny z takich rowerów.

Trekking z naprawdę solidnym zasięgiem

Crussis e-Country 7.9-M to kolejny z serii rowerów elektrycznych, bazujących na silniku marki Panasonic. Tym razem mowa o jednostce napędowej GX Power Plus, która charakteryzuje się momentem obrotowym na poziomie 75 Nm. Dla wielu największą zaletą będzie jednak inny element.

fot. Crussis

A mowa o baterii zintegrowanej z ramą, której pojemność to 720 Wh. To naprawdę sporo, co oczywiście przekłada się na zasięg roweru. Ten wynosi nawet 170 km na jednym ładowaniu, więc pewnym jest, że czekają nas bardzo długie wycieczki bez konieczności gorączkowego poszukiwania źródła energii.

Reszta osprzętu solidnie w tej półce cenowej

Napęd bazuje na osprzęcie marki Shimano – mowa tutaj o 8-rzędowej kasecie, sparowanej z przerzutką i manetką z serii Shimano Acera. Wiele osób z pewnością ucieszy także obecność amortyzacji, i to całkiem sensownej – mowa o widelcu SR Suntour XCM32 o skoku wynoszącym 100 mm.

fot. Crussis

Rower wyposażono także w hamulce tarczowe od Shimano – z przodu znajdziemy nieco większą tarczę (180 mm), z tyłu zaś standardowe 160 mm. Nie brak także błotników i tylnego bagażnika, a całość bazuje na 27,5-calowych kołach z oponami Schwalbe Big Ben o przekroju 2″.

Rower dostępny jest w dwóch wariantach, jeśli chodzi o rozmiar ramy – 17 i 19″. Nie zmienia się za to cena tego modelu – za model e-Country 7.9-M trzeba zapłacić 2399 euro, czyli ok. 10 200 złotych. Wydaje się, że jak na taką specyfikację jest to kawał naprawdę sensownego elektrycznego trekkinga.

źródło

Amadeusz Cyganek