Alienware zaprezentowało nowy gamingowy headset, który wydaje się być znakomitą opcją dla graczy lubiących dźwięk w wersji bezprzewodowej, a jednocześnie stosunkowo rzadko sięgają po ładowarkę. To bowiem akcesorium z naprawdę świetną baterią.
Alienware to jeden z tych graczy na rynku gamingowych peryferiów komputerowych, który w kontekście headsetów do gier raczej nie ma zbyt mocnej pozycji na rynku. Tę sytuację może jednak zmienić premierowy sprzęt – Alienware Pro ma bowiem kilka cech, które mogą pomóc w odniesieniu rynkowego sukcesu.
Jednym z nich bez wątpienia jest bateria wbudowana w ten sprzęt. Według informacji przekazanych przez producenta, pozwoli ona na korzystanie z headsetu nawet przez 75 godzin bez konieczności ładowania z wykorzystaniem Bluetooth. Stosowanie łączności 2,4 GHz skróci ten czas nieznacznie, bo o 5 godzin.
No, chyba zamierzacie skorzystać z innej, bardzo istotnej funkcji – Alienware Pro został bowiem wyposażony w aktywną redukcję szumów, która skraca czas pracy urządzenia do 35 godzin. To nadal przyzwoicie, ale w niektórych warunkach możliwość skorzystania z ANC jest absolutnie nie do przecenienia.
Jeśli chodzi o stronę audio, to za tą odpowiadają przetworniki dynamiczne o średnicy 50 mm pokryte grafenem – to ma pozwolić na bardziej ukierunkowaną emisję dźwięku. Komfort podczas długiej sesji zapewnią z kolei wygodne nauszniki wykonane z pianki z pamięcią kształtu, a cała konstrukcja waży ledwie 315 gramów.
Alienware oczywiście dorzuciło od siebie coś ekstra – mowa o aplikacji Alienware Command Center, w ramach której otrzymamy dostęp m.in. do zaawansowanego korektora dźwięku z możliwością tworzenia profili audio. Warto także pamiętać, że słuchawki umożliwiają odsłuch za pośrednictwem USB typu C.
Z nowego headsetu od Alienware mogą korzystać zarówno gracze pecetowi, jak i konsolowcy – mowa tutaj o PlayStation 4 i 5, a także Nintendo Switch czy coraz popularniejszych przenośnych konsolach z Windowsem. Alienware Pro trafi do sprzedaży w październiku, a cena to 229 dolarów, czyli ok. 880 złotych netto.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.