fot. Fujitsu
Jeśli uważałeś, że laptop o wadze 1 kilograma jest ultralekki, to nowy sprzęt od Fujitsu zdecydowanie zadaje kłam tej tezie. Premierowy laptop tego producenta waży bowiem zaledwie 634 gramy.
Fujitsu od dawna daje się poznać jako producent, który w sposób absolutnie zdecydowany forsuje trend odchudzania produkowanych przez siebie urządzeń do granic możliwości. Te poznaliśmy już w wielu przypadkach, ale najnowszy, 14-calowy notebook tego koncernu robi naprawdę piorunujące wrażenie.
Fujitsu FMV Zero WU5/J3 to bowiem laptop, którego waga wynosi zaledwie 634 gramy, co jest absolutnym rekordem świata w segmencie 14-calowych notebooków. By ukazać bardzo ciekawą perspektywę, warto chociażby wspomnieć, że niewiele lżejszy jest 13-calowy iPad Pro – sprzęt Apple to bowiem ciężar 580 gramów.
Tutaj jednak mamy do czynienia z w pełni funkcjonalnym laptopem wyposażonym w przyczepioną na stałe klawiaturę. Jak udało się osiągnąć taki wynik? To chociażby zasługa zastosowania włókien karbonowych w obudowie laptopa, które są nie tylko wytrzymałe, ale także bardzo lekkie.
Producent chwali się także redukcją ciężaru praktycznie każdego istotnego elementu, chociażby wyświetlacza czy baterii. Jeśli chodzi o specyfikację, to we wnętrzu urządzenia znajdziemy jeden z procesorów z rodziny Intel Core Ultra 100 bazujących na architekturze Meteor Lake. W kwestii RAM możemy natomiast liczyć na nawet 64 GB pamięci.
Ciekawie natomiast prezentuje się kwestia akumulatora. Choć producent nie sprecyzował jeszcze faktycznej pojemności ogniwa, to wiele wskazuje na to, że możemy liczyć na baterię o pojemności aż 64 Wh. Jak na ten ciężar laptopa, jest to naprawdę spory zapas energii, więc możemy oczekiwać solidnego czasu pracy na jednym ładowaniu.
Notebook trafi do sprzedaży już w najbliższych tygodniach. Cena startowa tego modelu ma wynosić 1325 dolarów, co przekłada się na ok. 5270 złotych bez podatku. Niestety, na razie nie wiemy nic na temat ewentualnej dostępności tego laptopa w Polsce, ale nie zdziwiłbym się, gdyby jedyną możliwością jego zakupu był import z zagranicy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Przecież od kwietnia tego roku Fujitsu wycofało się z europejskiego rynku komputerów, więc można zapomnieć z dostępnością na naszym kontynencie...