Wiele wskazuje na to, że już na początku przyszłego roku Intel wprowadzi do oferty nowe procesory, które staną się bazą wydajnych laptopów do gier czy też stacji roboczych. Co więcej – znamy już szczegóły na ich temat!
Kilka tygodni temu obserwowaliśmy premierę nowych CPU Intela z rodziny Core Ultra 200V, a na horyzoncie majaczy już debiut kolejnych mobilnych procesorów, tym razem ze znacznie wyższej półki wydajnościowej. Najnowszy przeciek, który pojawił się w sieci, pokazuje już, czego możemy się spodziewać.
Nawet 18 rdzeni w nowych CPU Intela
Mowa konkretnie o pięciu nowych układach z rodziny Arrow Lake-H które – z dużą dozą prawdopodobieństwa – zostaną oficjalnie zaprezentowane podczas styczniowych targów CES 2025. Zaoferują one 14 lub 18 rdzeni – 8 energooszczędnych oraz 4 lub 6 wydajnościowych, a także dwa łączące te funkcje, znane z CPU z rodziny Meteor Lake.
O ile bazowe taktowanie jest mocno zróżnicowane i wynosi od zaledwie 1,6 do 2,9 GHz, tak różnicę przynosi wykorzystanie trybu Boost. To nie schodzi poniżej poziomu 5 GHz, sięgając maksymalnie pułapu 5,4 GHz. Pod względem taktowania nie będzie więc zdecydowanie na co narzekać.
Cztery z pięciu nowych CPU zaoferują nam TDP wynoszące 28W – różnicę będzie tutaj stanowić topowy model Core Ultra 9 285H, którego zapotrzebowanie na energię wyniesie 45W. Warto jednak pamiętać, że jest to bazowa wartość, która przy pełnym obciążeniu może sięgnąć poziomu nawet 65W.
Zintegrowane GPU powinno dać radę
W kwestii zintegrowanego układu graficznego także pojawiają się niewielkie różnice. Dwa niższe modele – Core Ultra 5 235H i Core Ultra 5 225H – otrzymają iGPU z siedmioma rdzeniami Xe, z kolei pozostałe trzy procesory – Core Ultra 7 265H, Core Ultra 7 255H i Core Ultra 9 285H – skorzystają z możliwości ośmiu rdzeni Xe.
Wygląda na to, że w styczniu nie powinniśmy spodziewać się większej niespodzianki, jeśli chodzi o nowe, mobilne CPU od Intela. Ten przeciek zdradził naprawdę sporo, a takie parametry, jak taktowanie w trybie Boost czy stosunkowo niewielkie zapotrzebowanie na energię bez wątpienia mogą cieszyć. Teraz czekamy tylko na potwierdzenie tych rewelacji podczas oficjalnej premiery.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz