>

Kolejny producent rowerów elektrycznych na skraju przepaści. Bankructwo o krok

Karuzela bankructw w branży rowerów elektrycznych zdaje się nie mieć końca. Tym razem w potężnych opałach znajduje się jeden z amerykańskich producentów, o którego ciekawym, składanym e-bike’u pisaliśmy dla Was stosunkowo niedawno.

Do niedawna wydawało się, że kryzys w branży rowerów elektrycznych dotyczy głównie Europy. Wskazywało na to chociażby bankructwo holenderskiego VanMoof, a także spore kłopoty konglomeratu Accell Group. Ostatnio jednak ta finansowa zaraz pojawia się także na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Niedawno informowaliśmy Was o tym, że manatki z rynku zwija Juiced Bikes – jedna z najbardziej zasłużonych marek dla amerykańskiego segmentu rowerów elektrycznych. Teraz czas na poważne kłopoty kolejnego producenta, który aktywnie działał w tym temacie od kilku ładnych lat.

fot. Fuell

To kolejny producent, który bankrutuje

Mowa o marce Fuell, która właśnie złożyła wniosek o bankructwo. To znany w tym kraju producent zarówno rowerów elektrycznych, jak i motocykli na prąd. Jednym z ciekawszych modeli był chociażby składany Fuell Folld-1, który zdążył zadebiutować na terenie Unii Europejskiej.

Niestety, wiele wskazuje na to, że kolejnych modeli tego producenta już nie będzie. Rowery z serii Flluid 2S i 3S, które zostały sfinansowane za pośrednictwem Indiegogo w czerwcu 2023 r., trafiły do zaledwie części finansujących w sierpniu tego roku. Prognozy dla reszty klientów nie są najlepsze.

fot. Fuell

Z oficjalnych danych przedstawicieli firmy wynika bowiem, że cała produkcja rowerów marki Fuell po prostu stanęła, nie jest także planowana wysyłka kolejnych zamówionych jednośladów. Jednocześnie wyrażają oni nadzieję, że znajdzie się inwestor zainteresowany przejęciem tego biznesu.

To pozwoliłoby oczywiście na realizację zaległych zamówień, ale szansa na to jest z dnia na dzień coraz mniejsza. Jedyną szansą na odzyskanie pieniędzy z niezrealizowanych zamówień z Indiegogo będzie wystawienie wezwania do zwrotu pieniędzy do 26 grudnia. To więc kolejny, smutny koniec jednego z zasłużonych producentów.

źródło

Amadeusz Cyganek