Rowery elektryczne to łakomy kąsek dla przestępców, którzy nie zawahają się ukraść czyjegoś mienia, aby później spróbować je spieniężyć. Na szczęście funkcjonariusze policji działają i to całkiem dobrze. W zeszłym tygodniu udało im się bowiem odzyskać jednoślady warte majątek.
Niektórych może dziwić fakt, że problem dotyczący kradzieży rowerów elektrycznych może sięgnąć tak daleko. Kilka dni temu opowiadałem wam o mężczyźnie, który postanowił jeden z nich ukraść, ale to o czym napiszę dzisiaj, przechodzi ludzkie pojęcie. Policja we Wrocławiu w ostatnim czasie podejmowała masę działań mających na celu zwalczanie przestępczości zorganizowanej i jak sama informuje, udało jej się osiągnąć całkiem zadowalające rezultaty.
Dzięki skutecznej współpracy wielu jednostek, funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu dokonali zatrzymania jednego z członków grupy przestępczej, która od dłuższego czasu prowadziła nielegalną działalność na terenie Unii Europejskiej.
Do tej pory policjantom udało się odzyskać 160 skradzionych rowerów elektrycznych, których wartość, uwaga – szacuje się na co najmniej 3 miliony złotych! Temat jest gorący, a sami mundurowi nie wykluczają, że już niebawem dojdzie do kolejnych zatrzymań. Obecnie bowiem są prowadzone intensywnie działania o charakterze niejawnym w celu zidentyfikowania pozostałych członków grupy oraz odnalezienia innych skradzionych jednośladów.
Zatrzymanie jednego z mężczyzn miało miejsce w ubiegłym tygodniu i zostało przeprowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową we współpracy z policjantami Grupy Realizacyjnej Wydziału Prewencji i Patrolowego oraz z funkcjonariuszami Komisariatu Policji w Długołęce. Wówczas udało się zatrzymać 23-letniego mężczyznę, mieszkańca województwa dolnośląskiego, którego podejrzewano o znaczącą rolę w działalności przestępczej.
Policjanci, opierając się na wcześniejszych analizach i pracach operacyjnych, przez dłuższy czas intensywnie badali i weryfikowali różne lokalizacje, w których mogły być przechowywane skradzione rowery elektryczne. Funkcjonariusze skupili się na pozyskiwaniu informacji z terenu, co pozwoliło im na ustalenie potencjalnych miejsc ich ukrycia. Efekt?
Tak jak wspominałem wcześniej, udało się odnaleźć 160 rowerów elektrycznych, o wartości co najmniej 3 milionów zł. Jak ustalono, modele pochodziły z terenu Unii Europejskiej, różniły się od siebie jednak marką i specyfikacją. Co ciekawe, część z odnalezionych jednośladów była już pozbawiona cech identyfikacyjnych. Może to oznaczać, że właściwie moment dzielił je od sprzedaży na rynku.
Źródło: Policja Wrocławska
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.