>

Potężna awaria systemów Microsoft wraca jak bumerang. Linie lotnicze składają pozew

Potężna awaria systemów Microsoft miała miejsce parę miesięcy temu i raczej każdy z was o niej słyszał. Temat powraca jak bumerang, gdyż linie lotnicze domagają się rekompensaty za spowodowane straty.

Raptem kilka miesięcy temu doszło do kolosalnej awarii, którą żył cały świat. Usterka ta wpłynęła na funkcjonowanie wielu sektorów, w tym bankowości, ochrony zdrowia i transportu lotniczego. Temat powraca jak bumerang w nieco nowej odsłonie. Jedna z linii lotniczych zdecydowała się bowiem na złożenie pozwu, który potężnie uderzy w firmę odpowiedzialną za awarię.

Temat awarii Microsoft wraca

fot. apops, Fotolia.com

W lipcu tego roku miała miejsce poważna awaria systemów Microsoft, którą spowodowała wadliwa aktualizacja oprogramowania CrowdStrike. Amerykańska firma zajmuje się technologią cyberbezpieczeństwa, dostarczając klientom oprogramowanie antywirusowe, ochronę punktów końcowych oraz monitoring zagrożeń.

Problem dotknął praktycznie cały świat, powodując duże straty. W trudnej sytuacji znalazły się również linie lotnicze Delta Air Lines, które musiały odwołać około 7 tys. lotów w ciągu zaledwie pięciu pierwszych dni. Z tego powodu w ostatni piątek Delta złożyła pozew wobec CrowdStrike, żądając 500 milionów dolarów odszkodowania.

Linie lotnicze argumentują swój ruch tym, że amerykańska firma nie przetestowała aktualizacji zabezpieczeń przed ich wdrożeniem. Miałoby to oznaczać, że światowa awaria jest wynikiem tylko i wyłącznie CrowdStrike. Oczywiście firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem nie przejdzie wobec tego obojętnie.

CrowdStrike nie zgadza się z argumentami linii lotniczych

Czy zdziwię was, pisząc, że CrowdStrike odpiera zarzuty Delta Air Lines dotyczące odpowiedzialności za skutki lipcowej awarii systemów Microsoft? Firma twierdzi bowiem, że informacje przedstawiane przez linię lotniczą są błędne i opierają się na niewłaściwych założeniach dotyczących cyberbezpieczeństwa.

CrowdStrike mówiło o tym, że podjęło próby polubownego rozwiązania konfliktu, wskazując, że ewentualna odpowiedzialność finansowa z ich strony nie powinna przekroczyć 10 milionów dolarów. Firma nie zamierza brać winy za powolne usuwanie skutków awarii przez Delta Air Lines.

Źródło: AP News

Piotr Kaniewski