Klawiatura obecna w CX640 jest typu wyspowego i znacznie nie odbiega od standardowo montowanych w innych laptopach Tajwańczyków konstrukcji. Układ klawiszy jest poprawny, a poszczególne przyciski znajdują się w odpowiednich odległościach od siebie. Na uwagę zasługuje fakt, że zarówno blok numeryczny, jak i strzałki zostały wyraźnie oddzielone od centralnej sekcji. Całość jest dzięki temu niezwykle czytelna.
Na MSI CX640 pisze się zaskakująco przyjemnie. Klawisze cechują się niewysokim, twardym skokiem. Pracują one trochę za głośno, a „tacka” stanowiąca tło dla przycisków jest błyszcząca, więc pojawiające się na niej odciski palców nikogo nie powinny dziwić.
Całościowo klawiaturę MSI CX640 uznać należy za dobrą. Na tle wcześniej testowanych przeze mnie konstrukcji tego producenta wypada ona naprawdę nieźle. Przyciski nie mają tendencji do chwiania się na boki, co można było zarzucić poprzednikom.
Centralnie pod klawiszem spacji umieszczony został srebrny touchpad, odróżniający się jednak od reszty obudowy. Przestrzeń robocza ma wymiary 85 mm x 51 mm i tworzą ją wypukłe, centryczne okręgi. W praktyce takie rozwiązanie nie sprawdza się najlepiej. Wystarczy najmniejsza ilość wilgoci na palcach, by nawigacja stała się nieprecyzyjna. Właśnie z tego powodu, niejednokrotnie zdarzyło mi się zgubić kursor na ekranie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby pozostanie przy gładkiej i jednorodnej powierzchni, a nie chybione eksperymenty.
Poniżej przestrzeni roboczej znajdziemy podłużną belkę integrującą w sobie dwa przyciski. Element ten działa na zasadzie huśtawki, a podczas użycia któregokolwiek z jego narożników wydawany jest mało przyjemny i głośny klik.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Fajne cacko i w sumie rozsądna cena.