MSI CX640, mimo obecności jednego z procesorów opartych na architekturze Sandy Bridge, nie jest maszyną stworzoną do gier. Ani dwurdzeniowy Core i5 drugiej generacji, ani zewnętrzna karta graficzna GeForce nie radzą sobie z najbardziej wymagającymi tytułami. Wydajność podzespołów w codziennych czynnościach jest jak najbardziej zadowalająca.
Sprzęt jest napędzany przez układ Intel Core i5-2410M o podstawowym taktowaniu 2.3 GHz. Przy użyciu trybu Turbo Boost może ono wzrosnąć do 2.9 GHz. CPU dzięki pełnej obsłudze technologii Hyper-Threading jest w stanie poradzić sobie z 4 logicznymi wątkami jednocześnie.
Podczas codziennych czynności, nie natrafiłem na sytuacje, w których procesorowi brakowałoby mocy obliczeniowej. Przy dużej ilości uruchomionych programów zdarzały się w CX640 momenty przestoju, ale usprawiedliwiłbym to raczej nie w pełni skonfigurowanym systemem operacyjnym. Obecność 4 GB pamięci DDR3 RAM wyklucza możliwość intensywnego zawieszania sie laptopa.
Bezpośrednio z procesorem zintegrowany jest chipset graficzny Intel GMA HD 3000, który bez problemu radzi sobie nawet z odtwarzaniem materiałów Full HD. Uruchamiając jedną z nowszych pozycji – czy to Crysis 2, czy rodzimego Wiedźmina 2 – musimy się liczyć z automatyczną aktywacją dedykowanej karty graficznej. Niestety, GeForce GT 520M w najbardziej wymagających tytułach ewidentnie sobie nie radzi. Krasnoludzkie miasto Vergen w drugiej odsłonie przygód Geralta nie wygląda tak imponująco, jak na mocniejszym sprzęcie…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Fajne cacko i w sumie rozsądna cena.