>

Znany producent rowerów elektrycznych ma problem. Baterie są sporym zagrożeniem!

Canyon to nie bez przyczyny jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów elektrycznych rowerów MTB. Jego topowe modele mają jednak spore problemy z bateriami, co powinno skłonić nas do natychmiastowej rezygnacji z jazdy.

Jeśli myślimy o zakupie elektrycznego roweru MTB z wysokiej półki, to z pewnością wielu z nas myśli o modelach marki Canyon. Te sprzęty od lat cieszą się sporym zainteresowaniem ze względu na świetne parametry, nawet mimo nierzadko bardzo wysokich cen, zwłaszcza w przypadku flagowych modeli.

Flagowe modele eMTB ze sporymi problemami

Teraz jednak ten zasłużony producent ma spore problemy związane z kilkoma swoimi modelami. Okazuje się bowiem, że baterie montowane w popularnych wariantach e-MTB mogą spowodować spore zagrożenie podczas jazdy dla użytkowników tychże elektrycznych jednośladów.

fot. Canyon

Mowa tutaj o trzech modelach eMTB – Torque:ON CF, Spectral:ON CF oraz CFR. We wszystkich tych jednośladach wykryto wadę baterii, która może prowadzić w prostej linii do pojawienia się zarzewia ognia. Powodem tej sytuacji może być przedostanie się wody do wnętrza ogniwa wskutek jego niewystarczającego zabezpieczenia.

Bateria zagrożona pojawieniem się ognia. Producent ostrzega

Canyon zapewnia, że prawdopodobieństwo takiej sytuacji jest ekstremalnie niskie, ale niestety nie można go wykluczyć. Jednocześnie producent poprosił użytkowników o dokładne sprawdzenie swoich jednośladów i w miarę możliwości zaprzestanie nimi jazdy ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo.

fot. Canyon

Zagrożenie tyczy się rowerów, które posiadają baterie o numerach seryjnych: BT0001, BT0002, BT0003 and BT0004. Ponadto powstała także specjalna strona internetowa, która pozwoli posiadaczom wymienionych wyżej jednośladów sprawdzić, czy zagrożenie jest poważne i wymaga naszej interwencji.

Canyon zapewnia, że każdy poszkodowany będzie mógł liczyć na odpowiednie potraktowanie i rekompensatę za problemy. Producent zapewnia, że do poszczególnych osób odezwą się technicy, którzy – za pośrednictwem rozmowy na Microsoft Teams czy WhatsApp – określą skalę problemu.

źródło

Amadeusz Cyganek