Wiele wskazuje na to, że Google skłania się ku sporym zmianom, jeśli chodzi o system ChromeOS, dostępny na popularnych, często bardzo tanich Chromebookach. Plan może wydawać się zaskakujący, bowiem może oznaczać… koniec tego systemu operacyjnego!
ChromeOS to system, któremu pod kątem popularności daleko do Windowsa, MacOS, a nawet Linuksa. Wydaje się jednak, że ma on swoje grono wyznawców, którzy doceniają system operacyjny Google i Chromebooki za swoją prostotę i lekkość, dzięki czemu możemy liczyć chociażby na długi czas pracy na jednym ładowaniu.
ChromeOS zniknie? To bardzo prawdopodobne
Niewykluczone jednak, że dni tego systemu są już policzone. Tak, to prawda, choć ta informacja dla wielu z nas może być mocno zaskakująca. Najnowsze doniesienia z sieci sugerują jednak, że w najbliższych miesiącach i latach możemy być świadkami powolnego, ale sukcesywnego odejścia od ChromeOS.
Co miałoby zastąpić ten system? Tu mała niespodzianka – otóż Google chce nam zaproponować Androida. Androida, który zostanie rzecz jasna wzbogacony o szereg funkcji ChromeOS. To może być kierunek, który potwierdzają niedawne rewelacje Google – koncern zapowiadał przecież, że będzie uzupełniał desktopowy OS o funkcje znane z mobilnego Androida.
Android w wersji na desktopy? To może mieć sens
Takie rozwiązanie miałoby pozwolić na bardziej sensowną rywalizację z iPadami, które są dla Google bezpośrednimi rywalami w wcale o uwagę klientów – przynajmniej w opinii przedstawicieli firmy. Co więcej, ten proces miałby rozpocząć się już niebawem wraz z premierą długo oczekiwanego sprzętu.
Miałaby nim być nowa generacja Pixel Laptop, która jednocześnie zapoczątkowała by proces migracji z ChromeOS na desktopową wersję Androida. Oczywiście na ten moment nie wiemy absolutnie, kiedy moglibyśmy się spodziewać premiery tego sprzętu, ale wydaje się, że druga połowa przyszłego roku jest absolutnie najwcześniejszym terminem.
Rezygnacja z ChromeOS na rzecz Androida miałaby także spory sens dla Google pod innym względem – mowa oczywiście o unifikacji oferowanych systemów operacyjnych. Praca nad jednym OS – nawet w dwóch różnych wariantach – z pewnością będzie dla deweloperów znacznie prostsza, niż dotychczas.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz