Hiszpańska marka Mondraker wprowadziła do swojej oferty na 2025 r. bardzo efektownie prezentujący się rower elektryczny, który klasyfikowany jest jako „miejski”. Patrząc jednak na specyfikację, jego możliwości sięgają znacznie dalej, niż płaskie, asfaltowe uliczki.
Kiedy mowa o miejskim rowerze elektrycznym, najczęściej myślimy o prostych jednośladach, pozbawionych zaawansowanego systemu zawieszenia. Do tego dokładamy silnik o przeciętnych parametrach, przyzwoitą baterię, bagażnik i voila – elektryczny „mieszczuch” jest jak znalazł.
Na tym polu zaskakuje nieco nowa propozycja marki Mondraker, klasyfikowana jako „e-urban”. Mowa o modelu Mondraker Chaser X, a więc teoretycznie miejskim rowerze elektrycznym, a w praktyce sprzęcie, który sprawdzi się także w trudnym terenie. To zasługa kilku elementów.
Pierwszym z nich bez wątpienia jest pełne zawieszenie. Bazuje ono na podzespołach RockShox – widelcu Recon Silver RL 29 o skoku 150 mm, a także damperze Deluxe Select R DebonAir o rozmiarze 205 x 60 mm. Zaskoczenie to mało powiedziane – z pewnością możemy oczekiwać sporej wygody jazdy.
Rower napędza sprawdzony silnik Bosch Performance Line CX Cruise o momencie obrotowym wynoszącym 85 Nm. Solidnie prezentuje się także bateria o pojemności 625 Wh. Napęd to także wysoka półka – producent postawił na sprawdzony osprzęt SRAM SX Eagle z 12-rzędową kasetą.
W zestawie znajdziemy także hydrauliczne hamulce tarczowe SRAM DB8 o średnicy 200 mm, a wygodę jazdy zapewnią także 29-calowe opony Maxxis Ikon o szerokości aż 2,6″. Warto także wspomnieć, że do sprzedaży trafia także model Mondraker Chaser R X – w tym wypadku doczekamy się dwóch zmian. To bateria o pojemności 750 Wh oraz widelec RockShox o skoku 160 mm.
Jak zapewne się spodziewacie, premierowy jednoślad od Mondraker nie należy do najtańszych. Bazowy model Mondraker Chaser X został wyceniony na kwotę 23 919,99 złotych. Za wersję Chaser R X musimy zapłacić nieco więcej – w tym wypadku cena tego modelu to 26 089,99 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.